Lufthansa zatrudniła autora tapety Windowsa XP do zrobienia tapet na smartfony
”Bliss” - tapeta Windowsa XP - jest jednym z najbardziej znanych zdjęć świata. 21 lat później jej autor stworzył trzy nowe tapety dostosowane do ery mobilnej.
Fotografii, która domyślnie pokazywała się użytkownikom Windowsa XP, przedstawiać nie trzeba. Słynne zdjęcie przedstawiająca zielone wzgórze na tle nieba było na tyle odświeżające (i ładne!), że wiele osób nie zmieniało go przez długie lata. We wszystkich wcześniejszych wersjach Windowsa tło pulpitu stanowił jednolity kolor, lub logo systemu, więc pierwsza fotografia naprawdę mogła się podobać.
A trzeba pamiętać, że Windows XP był najpopularniejszym systemem operacyjnym, z którego u szczytu popularności (2006 rok) korzystało ponad 85 proc. użytkowników komputerów PC!
Autorem zdjęcia jest Charles O’Rear, fotograf przyrody, długoletni współpracownik National Geographic.
Fotografia została wrobiona w 1996 roku, zupełnie przypadkiem, kiedy fotograf jechał do swojej dziewczyny. Krajobraz dostrzegł na trasie, po czym zatrzymał się, żeby zrobić mu zdjęcie. Ładne, miękkie światło malowało przyjemny światłocień na wzgórzu, a powyżej chmury na niebie dopełniały kompozycję. Wszystko zagrało idealnie, choć zdjęcie powstało przypadkowo.
Microsoft odkupił licencję na używanie zdjęcia w 2000 roku, na rok przed debiutem Windowsa XP.
Charles O’Rear urodził się w 1941 roku. Przez 25 lat był fotografem National Geographic. Na emeryturze przerzucił się na fotografowanie krajobrazów regionów winiarskich, a także na zdjęcia produkcji wina. W efekcie powstało siedem książek o tematyce wina.
Jak fotograf mówi sam o sobie:
Lufthansa poprosiła Charlesa O’Reara o zrobienie nowych tapet dostosowanych do realiów 2017 roku.
Lufthansa zorganizowała projekt „New Angles of America”, w którym chce złożyć hołd amerykańskiej przyrodzie. W ramach projektu, 21 lat po zrobieniu słynnego zdjęcia „Bliss”, Charles O’Rear stworzył trzy nowe tapety. Tym razem powstały one z myślą o ekranach smartfonów.
Efekt jest naprawdę rewelacyjny. Nie są to tylko dobre zdjęcia same w sobie. Widać, że zostały przemyślane właśnie pod kątem tła ekranu. Wszystkie trzy prezentują się na ekranie smartfona wyśmienicie.
Pierwsze zdjęcie powstało na szlaku White Pocket w stanie Arizona, drugie przy szczytach Maroon Bells w Aspen w stanie Kolorado, a trzecie w kanionie Peek-a-boo Slot w stanie Utah. Pełne wersje można pobrać tutaj.
Zaskakuje też to, jakim aparatem zostały zrobione zdjęcia.
Choć Lufthansa na stronie projektu mówi o „eksploracji Stanów z obiektywem 10–20 mm”, to rzut oka w dane EXIF zdjęć pokazuje inny szerokokątny obiektyw, a mianowicie Nikkora 12–24mm f/4.0. To bardzo dobre szkło krajobrazowe, które ma już swoje lata, bo zadebiutowało w 2007 roku.
Jeszcze ciekawiej wypada aparat, którym był Nikon D300. To lustrzanka z 2007 roku, a więc sprzęt, który właśnie skończył 10 lat! D300 był bardzo udaną konstrukcją Nikona, ze świetną jakością wykonania, bardzo solidnym korpusem ze stopów magnezu i uszczelnieniami.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że to lustrzanka APS-C. Wielu fotografów uważa, że do profesjonalnej pracy nadają się tylko aparaty pełnoklatkowe, ale krajobraz jest jedną z dziedzin, w których mniejsza matryca sprawdzi się lepiej. Przy mniejszym sensorze dużo łatwiej możemy uzyskać bardzo szeroką głębię ostrości, dzięki czemu krajobraz będzie ostry w całym kadrze.
Nowe tapety wyglądają na smartfonie na tyle dobrze, że chyba zrobię sobie przerwę od zdjęć NASA. Jeśli jeszcze ich nie widziałeś, bardzo polecam rzucić na nie okiem.
