BeamUp zdejmie ci z głowy problem rozliczania się ze znajomymi. To pierwsza taka aplikacja
BeamUp (iOS, Android) to pierwsza taka mobilna portmonetka w Polsce. Za jej pomocą szybko rozliczymy się ze znajomymi, podzielimy rachunek i skorzystamy ze spersonalizowanej listy ofert.
Sercem aplikacji jest znajdujący się u dołu przycisk z ikonką BeamUp. Daje on dostęp do trzech, kluczowych funkcji: dzielenia rachunków, wysyłania pieniędzy i proszenia o ich zwrot. W jakich sytuacjach najbardziej się przydają?
Dzielenie rachunków
Wyobraźcie sobie, że jesteście w restauracji. Zamówiliście pizzę i po skończonej uczcie przychodzi do płacenia. Wszyscy wyciągają karty, ale kelnerka nie może podzielić rachunku. W takiej sytuacji jedna osoba bierze go na siebie, a pozostałe obiecują, że zapłacą następnym razem. Ludzka pamięć jest jednak ulotna i niewielkie długi szybko się w niej zacierają.
Korzystając z BeamUp można szybko podzielić rachunek. Wystarczy dodać adresy mailowe lub numery telefonów swoich znajomych i kwotę do podziału. Dostaną oni powiadomienie o należnej kwocie i zaproszenie do BeamUp.
Wysyłanie pieniędzy
Kolega kupił bilet do kina na wspólny wieczór? Można kazać mu czekać na przelew lub oddać pieniądze Blikiem, ale obok przekazania gotówki jest jeszcze trzecia opcja. W BeamUp wystarczy wskazać jego namiary i w mgnieniu oka przelać dowolną kwotę.
A co jeśli to męskie wyjście we trójkę na najnowszy film z superbohaterami Marvela? Podczas gdy ty czekasz na kanapie, jeden kolega kupuje bilety, a drugi popcorn. Z tego miejsca możesz oddać im pieniądze jeszcze przed zakupem. Transakcje przechodzą natychmiastowo o każdej porze, więc to koniec pytań o numer konta.
Prośba o zwrot pieniędzy
A co w sytuacji, kiedy to my czekamy na zwrot pieniędzy za seans i w kinie nie chcemy męczyć się z bilonem brzęczącym w kieszeni? W takiej sytuacji wystarczy w aplikacji wpisać wysokość długu i wysłać prośbę o jego spłatę na adresy mailowe albo telefony odpowiednich osób. Jeśli któraś osoba będzie ociągała się z oddaniem pieniędzy albo po prostu wypadnie jej to z głowy aplikacja przypomni o spłacie.
Każda z powyższych metod rozliczania się świetnie zadziała w wielu scenariuszach z codziennego życia, takich jak np. zrzutki na prezenty czy rachunki w knajpach. Transakcje są natychmiastowe, a BeamUp nie pobiera za nie prowizji.
BeamUp jest nie tylko portmonetką, ale służy również do zakupów.
Na jej ekranie głównym pojawiać się będą oferty dopasowane do preferencji użytkowników. Obecnie swoje usługi zapewnia kilku partnerów, dzięki którym możemy kupić bilety na wydarzenia Eventim, abonament na Showmax, Eleven Sports, Player.pl czy Storytel. W przyszłości będzie ich z przybywać i będą łączone w wygodne pakiety promocyjne.
Jaką przewagę ma jednak kupowanie abonamentu przez BeamUp w stosunku do strony internetowej np. Showmax? Po pierwsze to promocje, na które możemy trafić, a po drugie łatwiejszy proces zakupowy. Aplikacja bierze na siebie całą czarną robotę, nie musimy więc wypełniać kolejnych formularzy rejestracyjnych. Docelowo BeamUp może stać się centrum zarządzania subskrypcjami - wystarczy jedno logowanie do aplikacji i zatwierdzenie w niej transakcji, żeby mieć dostęp do wszystkich ulubionych subskrybowanych serwisów w jednym miejscu. Ta funkcja ma wejść w życie w pierwszym kwartale przyszłego roku, a póki co oferty promocyjne są realizowane za pomocą kodów.
Z czasem BeamUp będzie uczyło się nawyków i preferencji użytkowników. Jak to wykorzysta? Do podpowiadania najciekawszych ofert, które dzięki promocjom pozwolą zaoszczędzić pieniądze, ale i czas. Ten ostatni dzięki zatwierdzaniu transakcji jednym kliknięciem. Już na tym etapie będzie je można rozliczać ze znajomymi.
Wyobraźcie sobie więc, że w aplikacji pojawia się oferta wyjazdu na narty dla całej paczki. Z poziomu BeamUp rozsyłamy ją znajomym (nie ma potrzeby używania różnych komunikatorów) i czekamy na ich reakcję. Możemy od razu wyłożyć kwotę potrzebną na zakup oferty i poprosić wszystkich z grupy o zwrot ich części (aplikacja policzy za nas ile to jest) albo ustalić , że zakup dojdzie do skutki dopiero wtedy, kiedy wszystkie osoby z paczki potwierdzą transakcję (nikt za nikogo nie wykłada). To naprawdę może ułatwić życie.
BeamUp jest tak bezpieczny jak klasyczne bankowanie.
Skoro już przy logowaniu się jesteśmy, to nieco o bezpieczeństwie. Korzystanie z takiej portmonetki jest tak samo bezpieczne, jak przelewanie pieniędzy w aplikacjach bankowych. Dbają o to m.in. sprawdzanie zaufanych urządzeń, monitoring transakcji czy mechanizmy behawioralne, które blokują dostęp osobom nieuprawnionym.
Najwygodniej zasilić konto w BeamUp podpinając kartę. Jeśli macie Visę, to w prezencie dostaniecie 10 zł na start do wykorzystania. Konto można też uzupełnić zwykłym przelewem, a w przyszłości metodą pay-by-link.
BeamUp na dobre zagości na moim pulpicie.
W świecie ciągłego rozproszenia, mnóstwa propozycji i sugestii podoba mi się, że BeamUp korzysta z profilowania, aby proponować mi najciekawsze oferty na ekranie głównym. To był mój problem z Grouponem, stroną z mnóstwem ofert. Zdarzało mi się tam spędzać długie chwile starając się wybrać najlepszą propozycję.
BeamUp to oczywiście nieco inna historia, ale kto wie jak potoczy się jej rozwój. Podoba mi się, że wszystko jest w niej uproszczone, ładne i przejrzyste. Mam nadzieję, że dzięki tej aplikacji na dobre pożegnamy papierowe pieniądze.
Na koniec zobaczcie jeszcze spot Rodziny Oddano, który towarzyszy premierze BeamUp i pobierzcie BeamUp na Androida lub iOS.