REKLAMA

Moto G5S i G5S Plus nareszcie w Polsce. Znamy ceny

Nie minęło raptem kilka miesięcy od premiery telefonów G5 i G5 Plus, a Motorola już teraz prezentuje ich ulepszone wersje. Warto się nimi zainteresować, nie tylko z uwagi na prawie-czystego Androida.

03.10.2017 14.26
Moto G5S G5S Plus polskie ceny
REKLAMA
REKLAMA

Literka „S” przy nowych modelach telefonów Motoroli sugeruje nieznaczne zmiany, a… to mylne podejście. W obu urządzeniach zmieniło się bowiem całkiem sporo. Zwróćmy uwagę chociażby na model G5S, którego obudowa teraz ma nieco inny kształt i jest jednolitą bryłą aluminium. Albo na akumulator, którego pojemność zwiększono z 2800 mAh do 3000 mAh.

Na tym jednak nie koniec. Zamiast 13-megapikselowego aparatu znajdziemy tu nową, 16-megapikselową jednostkę. Z kolei przedni aparat został uzupełniony o własną lampę błyskową. Wspominaliśmy o wyświetlaczu? Nie? To warto, bowiem i on się zmienił: teraz ma przekątną 5,2 cala, zamiast dotychczasowych 5 cali.

Moto G5S G5S Plus polskie ceny class="wp-image-601511"

Zmienił się również model G5 Plus. Wersja „S” posiada teraz 13-megapikselowy, dwuobiektywowy aparat oraz 8-megapikselową (zamiast 5-megapikselowej) kamerę do wideorozmów z lampą błyskową. Podobnie jak zwykły G5S, nowy G5S Plus posiada obudowę składającą się z jednolitej metalowej bryły. Został też powiększony o 0,3 cala do przekątnej wyświetlacza 5,5 cala.

Moto G5S i G5S Plus – znamy polskie ceny!

REKLAMA

Nowe smartfony już niebawem trafią do sprzedaży. Moto G5S będzie dostępna w cenie 999 zł, a Moto G5S Plus w cenie 1299 zł. Czy warto je kupić? Cena jest atrakcyjna, zwłaszcza biorąc pod uwagę zastosowane podzespoły i cenę urządzeń. Oba posiadają 3 GB RAM-u i nowoczesne procesory Snapdragon, oba umożliwiają rozszerzenie 32 GB wbudowanej pamięci masowej za pomocą kart microSD, oba pracują pod kontrolą (prawie) najnowszego Androida (7.1) i wreszcie oba posiadają systemy szybkiego ładowania. Niestety, nie mieliśmy ich jeszcze w rękach. Ich poprzednie wersje zrobiły jednak na nas bardzo dobre wrażenie, o których szerzej opowiadamy w naszej recenzji tekstowej oraz wideo:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA