REKLAMA

McDonald's reklamuje aplikację na smartfony za pomocą… iPhone 8. Kupuję te zaokrąglone rogi

Australijska gałąź sieci McDonald's na pewno zaskoczyła co bardziej spostrzegawczych klientów barów szybkiej obsługi. Grafiki reklamujące ich najnowszą aplikację przedstawiały… smartfon iPhone 8. Czy też raczej jego nieoficjalny render.

McDonald's reklamuje aplikację na smartfony za pomocą… iPhone 8
REKLAMA
REKLAMA

McDonald's Australia zareklamowało najnowszą aplikację grafikami dokumentującymi działanie programu w praktyce. Zdawałoby się nic nadzwyczajnego. Dla postronnego obserwatora obrazki tłumaczące kolejne kroki niezbędne do skorzystania z aplikacji mogły wyglądać jak tysiące innych grafik z Google Play czy iTunes App Store. Ci bardziej spostrzegawczy, zaznajomieni z nowymi technologiami klienci fast foodów zauważyli jednak, że coś jest nie tak. Okazało się, że za szablon smartfonu posłużył iPhone 8, którego ostateczny wygląd - przynajmniej w teorii - wciąż pozostaje tajemnicą.

Oczywiście na zdjęciu opublikowanym McDonald's nie znajduje się prawdziwy iPhone 8, a render.

Do tego render wykonany rękoma fana, który został „pożyczony” przez australijski oddział gastronomicznego giganta. Do stworzenia fikcyjnego modelu przyznaje się użytkownik Twittera Benjamin Geskin. Pomimo jego roszczeń, autorstwo oryginalnej pracy wciąż nie zostało jednoznacznie potwierdzone. W sieci można znaleźć setki podobnych projektów, opartych o plotki z ostatnich tygodni i miesięcy dotyczących nowego smartfonu Apple.

Jak doszło do tej sytuacji? Wyjścia są dwa. Pierwsze, o wiele bardziej oczywiste i prawdopodobne, świadczy o nieprofesjonalizmie osób odpowiedzialnych za wysyłkę wiadomości e-mail przez McDonald's Australia. Być może jakiś grafik-stażysta miał mało czasu na realizację zlecenia, więc wrzucił w sieć hasło „iPhone render”. Na fali popularności przecieków dotyczących Ósemki autorowi pojawiły się fanowskie projekty, a ten „pożyczył sobie” pierwszy lepszy z brzegu.

Mniej prawdopodobny, ale znacznie ciekawszy scenariusz przewiduje, że McDonald's wie znacznie więcej, niż może przyznać. Być może sieć gastronomiczna współpracuje w jakiś sposób z Apple, a na mocy tej współpracy pracownicy McDonald's są świadomi wyglądu nadchodzącego smartfonu. Opierając się na tej wiedzy, graficy wybrali render najbardziej przypominający stan faktyczny.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że brzmi to mocno naciąganie.

Najprawdopodobniej doszło do pomyłki wynikającej z lenistwa oraz nieuwagi grafika. Warto jednak przypomnieć, że najbardziej oficjalny z możliwych zarysów smartfonu iPhone 8 jest znany od kilku tygodni. Grafika symbolizująca oczekiwane urządzenie została znaleziona w oprogramowaniu głośnika Apple HomePod. Założenie, że podobne obrysy smartfonu trafiły również do najważniejszych partnerów Apple’a nie jest zupełnie niemożliwe.

REKLAMA

Abstrahując na moment od pochodzenia grafiki, kupuję zawartą w niej wizję. Przy włączonym wyświetlaczu zaokrąglone rogi Ósemki wcale nie wyglądają tak fatalnie, jak na pierwszych atrapach. Ciekawi mnie tylko, czy będę mógł wybrać czarny kolor tła dla obu rogów. W ten sposób powierzchnia ekranu zleje się kolorystycznie z modułem przedniego aparatu, tworząc spójną poziomą linię.

Tyrym tym tym tym 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA