Xiaomi nie powinno brać się za Android One, tylko... wyprodukować nowego Pixela
Xiaomi może dołączyć do producentów smartfonów z linii Android One. To niekoniecznie najlepszy ruch. Chińska firma powinna aspirować do produkowania topowych urządzeń z linii Pixel.
Android One to linia tanich smartfonów o kiepskiej specyfikacji, które produkowały do tej pory lokalne firmy. Program wystartował w 2014 roku, a Google obiecało klientom decydującym się na te sprzęty terminowe aktualizacje Androida i brak nakładek producenta spowalniających działanie.
Smartfony szczycące się mianem Android One były tanie, ale ich specyfikacja miała zapewniać płynną pracę systemu.
Telefony z tej rodziny były kierowane głównie na rynki rozwijające się. Wśród producentów pierwszych smartfonów Android One znalazły się indyjskie marki takie jak Micromax, Spice i Karbon.
Do programu dołączyły inne lokalne azjatyckie i afrykańskie firmy, w tym QMobile i Infinix. Program został wygaszony - aczkolwiek nie zamknięty - podczas Google I/O 2017 po zapowiedzi Android Go. Najwidoczniej nie poszedł jeszcze pod nóż.
Linię Android One ma odświeżyć... Xiaomi.
Pojawiły się plotki, jakoby kolejnym smartfonem z serii Android One miał być Xiaomi Mi 5X. Firma miałaby wypuścić tym samym smartfon namaszczony oficjalnie przez twórców Androida bez swojej nakładki MIUI, w której domyślnie nie ma nawet zainstalowanych aplikacji Google'a.
Jak na razie firmy nie potwierdziły oficjalnie partnerstwa, a plotka o telefonie z serii Android One od Xiaomi wzięła się ze... zdjęcia zmodyfikowanego opisu Xiaomi Mi 5X. Z tego powodu trudno traktować te doniesienia jako pewnik. Co więcej - mocno się zdziwię, jeśli taki scenariusz dojdzie do skutku.
Xiaomi powinno robić Pixela, a nie budżetowca dla krajów trzeciego świata.
Chińczycy zaczęli swoją przygodę z rynkiem mobilnym od kopiowania produktów konkurencji, ale dzisiaj realizują wiele autorskich pomysłów. Przełożyło się to na rzeszę fanów - również w Polsce, chociaż do niedawna w naszym kraju urządzenia firmy nie miały nawet lokalnego kanału dystrybucji.
Xiaomi stało się w kilka lat jednym z najbardziej liczących się graczy na rynku zaraz za bardzo rozpoznawalnymi na całym globie Samsungiem, Apple i rozpychającym się agresywnie na zachodzie Huawei. Firma ma aspirację stać się producentem sprzętów premium.
Android One nijak nie pasuje do tego wizerunku.
Oczywiście wypuszczenie takiego telefonu może mieć sens pod względem finansowym, a Android One od Xiaomi mógłby spopularyzować tę linię urządzeń Google'a. Byłby to też przykład współpracy obu firm, które mimo wykorzystywania przez Xiaomi systemu Android, do tej pory nie były sobie zbyt bliskie.
Możliwe, że Xiaomi próbuje zyskać w oczach Google'a, a Android One to takie okazanie dobrej woli, by prowadzić negocjacje na temat wyprodukowania kolejnej generacji Pixeli. Dopiero taka nobilitacja, czyli wybranie Xiaomi jako producenta topowych smartfonów Google'a, byłaby pokazem siły.
Xiaomi Mi 5X w wersji Android One wysyła zupełnie inny komunikat. Taki krok zrównałby w oczach odbiorców chińskiego producenta, który idzie od lat jak burza, z malutkimi lokalnymi no-name'ami. Patrząc na obecną ofertę Xiaomi, byłoby to conajmniej krzywdzące.