SUV pełen sprzeczności. Jeździliśmy nowym Peugeotem 5008
Firma Peugeot zaprosiła nas na pokaz Peugeota 5008, który z miniavana poprzedniej generacji przeistoczył się w rasowego SUV-a.
Nowy Peugeot 5008 to w gruncie rzeczy powiększona wersja modelu 3008. Całe szczęście, francuskim projektantom całkiem nieźle udało się wyrzeźbić tak dużą bryłę. Jak dla mnie jest to jeden z ładniejszych SUV-ów, ale wiadomo - kwestia gustu.
Duże wrażenie zrobiło na mnie również wnętrze auta. Jest naprawdę nieźle pomyślane i daje tyle możliwości, że 5008 może być bardzo wygodnym autem do podróży z dużą rodziną, albo wołem roboczym, w którym bez problemu przewieziecie wszystkie materiały do remontu waszego mieszkania. Albo deskę surfingową. Ale po kolei.
Wymiary nowego Peugeota 5008 to: 4641 x 1906 x 1646 mm
Peugeot 5008 to średnich rozmiarów SUV.
Wymiary nowego Peugeota 5008 to: 4641 x 1906 x 1646 mm. A teraz zgadnijcie, ile waży. Zależnie od wersji: od 1300 do 1500 kg. Niezły wynik, jak na te gabaryty. Ale do kroćset, przejdźmy już do gadżetów.
Największe wrażenie zrobiły na mnie zegary.
A nie, wróć - ich oficjalna nazwa to i-Cockpit. I to i-Cockpit drugiej generacji! Żadnych analogów. Wszystkie informacje dla kierowcy wyświetlane są na 12,3-calowym ekranie. Wysoka rozdzielczość, świetna typografia, przyjemne dla oka animacje i ogromna liczba konfiguracji wyświetlanych informacji - Peugeocie, robisz to dobrze.
Kolejny, fajny element to sama kierownica.
Podejrzewam, że będzie mieć ona tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jest bowiem mała i nieco mniej okrągła niż tradycyjny samochodowy kontroler. No i bardziej kojarzy się z jakimś JDM-em po tuningu, niż francuskim SUV-em. Jej rozmiar i kształt sprawiają jednak, że jest i cholernie wygodna i daje sporo frajdy z wykonywania manewrów. Ja jestem na tak.
8-calowy ekran pojemnościowy na konsoli środkowej nie sprawiał żadnych problemów.
Chociaż nie jest tak responsywny, jak ekrany w najnowszych smartfonach.
Cały interfejs jednak nie jest dotykowy.
Peugeot tłumaczy to tym, że fizyczne przyciski są o wiele wygodniejsze w obsłudze przez kierowcę podczas jazdy. No są, nie przeczę. Ale Można było zaprojektować je trochę lepiej.
Chciałbym napisać coś więcej o systemie audio, przygotowanym we współpracy z firmą Focal, naprawdę.
Peugeot przygotował nawet specjalną playlistę do przesłuchania podczas jazdy próbnej. Tyle że... w egzemplarzu, który dostałem, nie działał albo port USB, albo sam pendrive był wadliwy. Mogę za to napisać, jak słuchało się słabo odbierających stacji radiowych. Słabo. W dodatku żadna, którą udało się złapać, nie puszczała akurat fajnej muzyki.
Ale zamiast się denerwować, włączyłem sobie funkcję masażu.
Jeśli stać was na dokupienie tej opcji zróbcie to. W 5008 funkcja masażu dostępna jest zarówno w fotelu kierowcy, jak i w fotelu pasażera.
Fotel kierowcy ma jeszcze jedną fajną funkcję.
Potrafi zapamiętać dwie konfiguracje swoich ustawień. Bardzo wygodne, jeśli z samochodu korzysta dwóch kierowców.
W Peugeocie 5008 zmieści się 7 osób.
Co ciekawe, w takiej konfiguracji do głowy wcale nie przychodzą skojarzenia o sardynkach w puszcze. Do tego drugi rząd siedzeń składa się z trzech niezależnych od siebie foteli. Po złożeniu obu rzędów z tyłu, do dyspozycji dostaniemy ogromną przestrzeń załadunkową.
W trzecim rzędzie znajdziemy dwa niezależne od siebie siedzenia.
Nie jest to najwygodniejsze na świecie miejsce, ale na pewno siedziało mi się tam lepiej, niż w 7-osobowej wersji XC90.
Fajną opcją jest też to, że te dwa ostatnie fotele można błyskawicznie wyjąć z samochodu.
Każdy z nich waży 11 kg, więc nie sprawia to żadnego problemu.
Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby po ich wyjęciu, ponownie je rozłożyć. Idealna opcja na kemping.
Tylko na te kempingi nie zapuszczajcie się w zbyt nieprzejezdne rejony.
Peugeot 5008 oferuje co prawda kilka trybów do jazdy po bezdrożach, ale z napędem tylko na przednią oś, nie można wymagać od niego zbyt wiele.
Na sportową jazdę po asfalcie też bym się raczej nie nastawiał.
Skrzynia to zwykły, 6-stopniowy automat, która jedyne co zmienia po przełączeniu się na tryb sportowy, to pozwala wkręcić się silnikowi na nieco większe obroty. No i kickdown wchodzi z co najmniej 1-sekundowym opóźnieniem. Ten SUV nie jest wyścigówką.
Za to jazda po leśnych drogach nie sprawia mu żadnych problemów.
Duży prześwit robi swoje. No i Peugeot 5008 prezentuje się całkiem okazale w takim otoczeniu.
Tył też ma całkiem zgrabny.
Szczególnie podobają mi się lampy. Jak to się mówi: robią robotę.
Szkoda, że nie wszystkie wersje wyposażone są w taki dach.
Za system bezkluczykowego dostępu i uruchomienia auta MDL też trzeba dopłacić.
edit: W tym miejscu pisałem wcześniej, że Peugeot 5008 nie ma w standardzie centralnego zamka, gdyż w konfiguratorze znalazłem taką opcję właśnie za 1600 zł. Dzisiaj zostało już to poprawione. Najwidoczniej od początku chodziło za system bezprzewodowego dostępu.
I nie jest to jedyna dziwna rzecz w tym samochodzie, dlatego trudno mi się zdecydować.
Z jednej strony: to całkiem fajny SUV, z drugiej nie wszystkie pomysły Francuzów zdołały mnie do siebie przekonać, o czym przeczytacie już wkrótce.
