Takie czasy, że serwisy z torrentami padają jak muchy. Ogromny ExtraTorrent zwija manatki
Zatwardziali piraci, którzy nadal korzystają z torrentów, zmuszeni są pożegnać kolejny serwis pozwalający na pobieranie treści chronionych prawem autorskim. ExtraTorrent zostało właśnie niespodziewanie zamknięte.
ExtraTorrent to serwis, który powstał w 2006 roku. Od tego czasu stał się drugą aktywną największą stroną tego typu na świecie po The Pirata Bay z milionami użytkowników. Nie dane mu jednak było przegonić popularnością Zatoki. Po 11 latach działalności portal ExtraTorrent został niespodziewanie zamknięty.
Po wejściu na stronę główną serwisu ExtraTorrent pojawia się teraz niepozostawiający złudzeń komunikat.
Administracja portalu poinformowała użytkowników, że z dniem 17 maja 2017 roku ExtraTorrent kończy działalność. Twórcy serwisu informują, że usunęli wszystkie dane nagromadzone przez ponad dekadę i torrenty bezpowrotnie zniknęły.
Administratorzy ExtraTorrent ostrzegają też przed klonami, których może teraz obrodzić jak grzybów po deszczu. Nie zdziwię się, jeśli cyberprzestępcy zaczną wykorzystywać tę markę, by rozsyłać do piratów złośliwe oprogramowanie.
ExtraTorrent to kolejny piracki serwis, który został zamknięty w ostatnim czasie.
Przed zamknięciem ExtraTorrent z sieci zniknęły takie strony jak TorrentZ (Torrent.eu) i KickAss Torrents. W tym ostatnim przypadku temat jest nam bliski, bo... twórcę tego serwisu aresztowano w Polsce.
Nadchodzą ciężkie czasy dla osób, które chcą pobierać treści bez uiszczania za nie opłat. Torrenty są na celowniku właścicieli praw autorskich do filmów, seriali, gier itp. The Pirate Bay jest atakowane ze wszystkich stron i serwis w ostatnich czasach stracił na jakości.
Zamknięcie ExtraTorrent to jednocześnie koniec ETRG.
Nie wiadomo, jakie są przyczyny zamknięcia ExtraTorrent, ale można przypuszczać, że chodzi o naciski ze stron organów ścigania. Serwis Torrent Freak w dodatku ustalił, że przestała też działać grupa ETRG, która przygotowywała pirackie treści dystrybuowane potem przez torrenty.
Niewykluczone, że rozpadną się w dodatku grupy Ettv i Ethd, aczkolwiek w ich przypadku jeszcze za wcześnie, by ogłosić sukces w walce z piractwem. Uratować mogą je zainteresowani treściami tego typu piraci, jeśli tylko pojawią się pieniądze na finansowanie działalności tych grup.
To, że kolejny bastion piractwa właśnie upadł, oczywiście cieszy. Mam tylko nadzieję, że w takich krajach jak Polska legalne serwisy VOD będą nadal rozbudowywać swoją ofertę. Już teraz wiele seriali możemy oglądać zaraz po premierze w Stanach Zjednoczonych, ale to ciągle tylko wyjątki, a nie reguła.
