Ile RAM-u potrzebuje twój smartfon? Szef Huawei ma jednoznaczną odpowiedź

Na chińskim serwisie społecznościowym Weibo napisał on, że stosowanie 6 GB RAM w smartfonie jest przesadą, ponieważ nie da się wykorzystać tak dużej ilości pamięci. Muszę przyznać, że kieruje się on zdrowym rozsądkiem. Co więcej, nie boi się wygłaszać swoich odważnych poglądów.

Już jakiś czas temu stwierdził, że stosowanie wyświetlaczy 2K w smartfonach nie ma większego sensu. I, pomijając zastosowania wirtualnej rzeczywistości, miał rację. Podczas typowego korzystania ze smartfona nie da się wykorzystać jego szczegółowości. Da się za to zauważyć większy pobór energii i krótszy czas pracy bez ładowania.

W końcu Huawei ma w swojej ofercie urządzenia wyposażone zarówno w ekran 2K, jak też w 6 GB pamięci operacyjnej. Należy do nich chociażby zrecenzowany przeze mnie model Huawei Mate 9 Pro. To prawda, jednak Richard Yu przyznał, że istnieje grupa konsumentów, którzy uwielbiają płacić za jak najlepszą specyfikację. I woli on, by wydawali swoje pieniądze na produkty Huawei. To jest jasne.

Według Richarda Yu nie ma sensu wydawanie urządzenia wyposażonego w 6 GB RAM oraz 64 GB pamięci flash. Uważa on, że zdecydowana większość użytkowników lepiej wykorzysta podobne urządzenie z 4 GB RAM oraz 128 GB pamięci flash. Absolutnie się z tym zgadzam. Przez ponad miesiąc spędzony z Huawei Mate 9 Pro nie odczułem większego zysku z używania 6 GB RAM-u. Jasne, telefon ubijał aplikacje ekstremalnie rzadko, ale nie znacznie częściej niż Huawei P10 z 4 GB RAM.

Zanim przypomnicie mi słynny cytat Gatesa o potrzebnej ilości pamięci operacyjnej, pamiętajcie, że Richard Yu odnosi się do obecnej sytuacji na rynku. Faktem jest, że 6 GB RAM w smartfonie nie da się obecnie wykorzystać. To się może jednak za jakiś czas zmienić. W końcu jeszcze stosunkowo niedawno 2 GB RAM-u w telefonie wydawało się ogromną ilością.

Smartfony cały czas są wzbogacane o nowe funkcje. Przykładowo, Samsung Galaxy S8 ma mieć funkcję Samsung Desktop Experience. Będzie działać ona podobnie jak Continuum Microsoftu. Po podłączeniu smartfona do monitora, klawiatury oraz myszki będzie można korzystać z niego jak z klasycznego komputera. I jestem w stanie uwierzyć, że jeżeli funkcja ta się przyjmie, smartfony będą potrzebowały większych ilości pamięci. To jest jednak pieśń przyszłości, a dziś 6 GB RAM w smartfonie nie jest nikomu potrzebne.

Póki co wychodzę z założenia, że smartfon do zachowania odpowiedniej wydajności powinien mieć przynajmniej 2 GB pamięci operacyjnej. Jednak podczas korzystania z takiego urządzenia aplikacje działające w tle będą zamykane dosyć szybko. Taki problem znacznie rzadziej będzie występował na sprzęcie z 3 GB RAM, a na urządzeniu z 4 GB pamięci operacyjnej będzie praktycznie nieodczuwalny. Z kolei 6 GB RAM obecnie nie zapewnia zauważalnie większego komfortu niż 4 GB pamięci.

Chyba że mówimy tu wyłącznie o komforcie psychicznym użytkownika.