Chcesz coś wyszukać, ale nie masz internetu? Aplikacja Google pomoże i w takiej sytuacji
Google chce ułatwić wyszukiwanie treści osobom, które mają problemy z zasięgiem. To kolejna, po parkingach w Maps, świetna funkcja.
Póki mamy dostęp do szybkiego bezprzewodowego internetu wyszukiwarka Google jest w stanie dostarczyć nam dowolne treści w mgnieniu oka. Możemy słuchać muzyki z chmury, oglądać filmy i seriale z serwisów VOD, i grać w gry online.
Wystarczy jednak zejść do piwnicy lub wsiąść do pociągu Pendolino i telefon upodabnia się do cegły.
Na szczęście nie wszyscy dostawcy usług wierzą, tak jak szef Netfliksa zanim jego firma rozpoczęła działalność w Europie, że lada moment zasięg będziemy mieć wszędzie. W państwach takich jak Polska zresztą spotykamy się z problemem braku zasięgu głównie podczas podróży.
W wielu regionach wygląda to dużo gorzej. Firmy takie jak Google wprowadzają szereg rozwiązań ułatwiających korzystanie z sieci w krajach rozwijających się, gdzie infrastruktura telekomunikacyjna dopiero się rozwija. Po funkcji offline w serwisie YouTube przyszła kolej na wyszukiwarkę.
"Zapisz internet na dyskietkę".
Widząc informację o nowej funkcji wyszukiwarki od razu przyszedł do głowy dowcip o Chucku Norrisie. Niestety jednak nowa funkcja nie będzie działać w ten sposób i nie zapiszemy całego internetu w pamięci telefonu, nawet jeśli włożymy do niego ogromną kartę pamięci. Nie znaczy to, że nowa funkcja nie będzie użyteczna.
Nie będzie to prawdziwe wyszukiwanie offline, ale i tak będzie przydatne. Jeśli będziemy starali się czegoś wyszukać, a stracimy zasięg, to Google doda frazę do kolejki. Hasło zostanie wyszukane w tle, gdy tylko nawiązane zostanie połączenie z siecią, a użytkownikowi zostanie wysłane powiadomienie.
Google obiecuje, że nowa funkcja kolejkowania zapytań nie odbije się negatywnie na czasie pracy smartfona na jednym ładowaniu i nie będzie zużywać więcej transferu niż tradycyjne wyszukiwanie.
Z nowej funkcji można skorzystać po wgraniu nowej wersji aplikacji Google na Androida - albo po aktualizacji za pośrednictwem sklepu Play, albo z pliku APK. W menu pojawi się nowa sekcja zarządzania kolejką wyszukiwań. Nie wiadomo niestety, czy i kiedy taka funkcja trafi na iOS.
Nowość od Google'a przywodzi na myśl funkcję Facebooka, która pozwala dodawać komentarze w trybie offline i wysyła je na serwer po wznowieniu połączenia. Warto też dodać, że Google już lata temu miało swoją wyszukiwarkę offline w ramach Google Desktop, który przeszukiwał m.in. odwiedzone wcześniej strony.
A czy kiedyś internet na dyskietce uda się nam zapisać? Pewnie nie, ale Google może wprowadzić namiastkę wyszukiwania offline. Już teraz smartfony potrafią zgadnąć, w który link klikniemy w następnej kolejności i załadować go w tle.
Google pewnie opracuje kiedyś algorytmy, które załadują w tle hasło wyszukiwarki, które wklepiemy w następnej kolejności i to zanim sami o nim pomyślimy...
