Wygląd, aparat i wersja z Plusem, czyli wszystko, co wiemy o Samsungu Galaxy S8

Samsung Galaxy S8 nadchodzi wielkimi krokami, co zdradzają nie tylko plotki coraz silniej wyciekające z Korei, ale także źródła Spider's Web. Do tego pojawiły się dwa filmy, które rzekomo pokazują nowe urządzenie.

Samsung obecnie niczego nie mówi oficjalnie, a więc wszystkie poniższe informacje nie są w żaden sposób potwierdzone. Mimo to zebraliśmy najbardziej prawdopodobne przecieki.

Plotka o porzuceniu fizycznego przycisku home pojawiła się już kilka miesięcy temu i od tego czasu regularnie powraca. Nasze proszące o anonimowość źródła również potwierdzają tę informację.

Samsung ma rzekomo przenieść przyciski na ekran, co osobiście uważam za zły pomysł. Od początku serii S jej wyróżnikiem był fizyczny przycisk, który ma wiele zalet. Nie zajmuje miejsca na ekranie, jest skrótem do aparatu, a do tego od kilku generacji ma wbudowany czytnik linii papilarnych.

Według najnowszych doniesień Samsung Galaxy S8 ma mieć czytnik linii papilarnych umieszczony z tyłu. Takie rozwiązanie od dawna promuje Huawei, ale zauważmy, że również Google Pixel - będący dla Google'a wzorcowym, sztandarowym smartfonem z Androidem - również ma czytnik z tyłu.

Samsung nie zrezygnuje z dwóch wariantów swojego flagowego smartfona. W obecnej generacji mamy mniejszą wersję Galaxy S7 oraz większą Galaxy S7 edge, która dodatkowo ma zakrzywiony ekran. W przypadku Galaxy S8 obie wersje mają mieć zakrzywione krawędzie ekranu.

Samsung ma też zrezygnować z nazewnictwa "edge", które w takiej sytuacji straci sens. Większy model ma nosić nazwę Samsung Galaxy S8 Plus. Na filmach, które wyciekły, ekran nie wygląda jednak na zakrzywiony.

Nie wiemy, na jak duże zakrzywienie zdecyduje się Samsung. Póki co panuje tendencja spadkowa. Pierwszy zakrzywiony smartfon - Note Edge - miał naprawdę dużą krzywiznę. Galaxy S6 edge i S7 edge mają mniejszą, choć nadal sporą. Wycofany, najnowszy Note 7 miał zdecydowanie mniejszą.

Jeśli chodzi o przekątne ekranu, na razie nie ma zbyt wielu informacji. Pewne źródła podają, że ma to być odpowiednio 5,7 oraz 6,2 cala, ale osobiście nie wierzę w te przecieki.

Od dawna powraca plotka o tym, że Samsung Galaxy S8 ma być wyposażony w podwójny aparat. Tym razem jednak dostaliśmy doprecyzowanie.

Podwójny obiektyw ma się pojawić wyłącznie w większej wersji Galaxy S8 Plus, a więc podobnie, jak w przypadku iPhone'a 7 i 7 Plus.

Mocno czekam na to rozwiązanie w wykonaniu Samsunga. W obecnej generacji Galaxy S7 i S7 edge to sam szczyt jakości w fotografii mobilnej. Ciekaw jestem, na ile podwójny obiektyw poprawi jakość obrazu. Może się okazać, że poprawa jakości będzie niewielka, ale za to dostaniemy więcej funkcji, czyli np. możliwość rozmywania tła i korzystania z bezstratnego powiększenia obrazu.

Kiedy debiutowały Samsungi Galaxy S7, sporym zaskoczeniem był brak złącza USB-C. Obecnie już zdecydowana większość flagowych modeli Androida przeszła na ten standard. Nie inaczej będzie z Samsungiem Galaxy S8.

Zauważmy, że Samsung właściwie już przeszedł na nowy standard. USB-C miał wycofany Galaxy Note 7, a obecnie mają je również nowe Galaxy A3 i A5 na 2017 rok.

Pozostaje pytanie, co ze złączem słuchawkowym. Niestety powracają przecieki o jego braku w nowych modelach. Choć korzystam ze słuchawek Bluetooth, to brak jacka uważam za dużą wadę.

Niestety, w tych zapowiedziach może być sporo prawdy. Samsung ma w ofercie wiele modeli słuchawek Bluetooth, a do tego niedawno pokazał Gear X, czyli douszna słuchawki pozbawione kabli. Producent ma więc interes w tym, by skłonić klientów do zakupu takich słuchawek.

Samsung Galaxy S7 debiutował w lutym ubiegłego roku, ale według informacji, do których dotarliśmy, premiera serii S8 będzie lekko opóźniona. Na tę chwilę najbardziej prawdopodobny termin to kwiecień 2017.

Samsung Galaxy S8 będzie dla koreańskiego producenta bardzo ważnym urządzeniem. Wszyscy wiemy, co stało się z Note 7. Samsung wielokrotnie, na różnych konferencjach zapowiadał, że wyciągnął wnioski i nie dopuści w przyszłości do podobnych wpadek.

Nowe S-ósemki muszą być dopracowane pod każdym względem. Każda, nawet najdrobniejsza, wpadka byłaby przeogromnym problemem dla Samsunga. Nie tylko wizerunkowym, ale i finansowym.