Zakupy spożywcze online - przegląd najlepszych sklepów w Polsce

W Polsce kupowanie jedzenia przez internet dopiero raczkuje. Jak wynika z danych Frisco udział branży e-grocery oscyluje w graniach ok. 0,2 proc. wartości rynku FMCG. Na Zachodzie sięga zaś nawet 6 proc.

Polacy zostawiają w ten sposób w wirtualnych kasach już ponad 500 mln zł, ale do 2018 roku wartość rynku ma wzrosnąć aż do 1 mld zł. Swój wkład w tę sumę ma fakt, że średni koszyk zakupowy jest cztero-, a nawet pięciokrotnie większy niż w przypadku tradycyjnych zakupów (dane Tesco).

Zalety są jasne.

Jak podaje Ceneo rocznie Polacy na zakupach w marketach spędzają 5 i pół miliarda godzin, to znaczy, że każdy (dzieci też) Polak traci 144 godziny.

Wielu obawia się jednak, że dostanie nieświeże towary, albo w ogóle zakupy kogoś innego. W ciągu mojej kilkuletniej przygody z zakupami jedzenia online nigdy mi się coś podobnego nie zdarzyło. Nawet wolę, kiedy ktoś za mnie wybierze pomidory, bo te, które do tej pory dostawałem, były bez najmniejszej skazy.

W sklepach internetowych musimy zapłacić za dostawę, a produkty czasami bywają droższe, jednak warto wypatrywać promocji, a także kodów zniżkowych. Praktycznie każdy sklep oferuje je przynajmniej na pierwsze zakupy.

Przyjrzyjmy się graczom na polskim rynku e-grocery.

Frisco ma już 10 lat, a ostatnio rozwija się coraz szybciej. W porównaniu do pierwszego półrocza 2015 roku liczba nowych klientów Frisco.pl wzrosła o 59 proc. w ciągu analogicznego okresu tego roku. Ile zapłacimy za zakupy we Frisco?

Koszt dostawy wynosi od 6,48 zł do 11,98 zł i zależy od terminu i miasta dostawy. Można jednak zamówić zakupy do odbioru w markecie i wówczas płacimy maksymalnie 2 zł.

Dostawy są możliwe w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie, Łodzi, Opolu, Poznaniu, Gliwicach, Zabrzu, Bielsku-Białej, Krakowie, Katowicach, Chorzowie, Rudzie-Śląskiej, Knurowie, Mikołowie, Gdyni, Sopocie, Kielcach, Szczecinie, Bydgoszczy, Częstochowie, Tychach, Bytomiu, Rybniku, Gdańsku oraz Zielonej Górze.

Dostawa kosztuje od 19,90 zł (na kolejne dni) do 25 zł (na ten sam dzień) i może się odbyć w miejscach takich jak: Warszawa, Łomianki, Babice, Izabelin, Marki, Ząbki, Piaseczno, Piastów, Pruszków, Raszyn, Michałowice, Ożarów Mazowiecki, Konstancin-Jeziorna, Magdalenka, Lesznowola, Zalesie Górne i okolic, Głosków i okolic, Góra Kalwaria i okolic, Grodzisk Mazowiecki i okolic, Milanówek, Podkowa Leśna, Brwinów, Otrębusy, Komorów i okolic, Nadarzyn i okolic, Prażmów.

Sklep wyliczył koszt dostawy dla mojego warszawskiego adresu na 18 zł. Wozi je Kolporter i co ciekawe więcej zapłacimy za dostawę droższych zakupów. Niby logiczne z punktu widzenia kuriera, ale to tak jakby sklep karał klienta za większe zakupy.

Mimo że na stronę trafiłem z wyszukiwarki to wygląda na to, że jest ona lokalna - tylko dla Radomia i okolic. Trafiłem również na oddzielne strony innych miast. Czyżby Leclerc nie miał scentralizowanej wersji?

Dostawa kosztuje 9,90 zł, ale możemy ją zamówić tylko jeśli kupujemy za więcej niż 80 zł. Sklep dowozi towary w większych miastach Polski, a na pozostałe obszary wysyła kurierów.

Tutaj zapłacimy maksymalnie 20 zł za dostawę jeśli mieszkamy z dala od dużych miast i trzeba będzie wysłać do nas kuriera. Jeśli zamówienie wyniesie powyżej 170 zł dostawa będzie darmowa.

Tu mamy do czynienia ze szczegółowa tabelą opłaty za dostawę:

Możemy też wybrać dostawę do Paczkomatu i wówczas zapłacimy jeszcze mniej.

Obie firmy specjalizują się w dowozie gotowego jedzenia. Podajemy miejsce dostawy, wybieramy restaurację, danie i czekamy.

PizzaPortal.pl to największa platforma tego typu w Polsce, która stworzyła nawet oddzielną spółkę VF Poland dla optymalizacji dostaw jedzenie przez lokale, nieposiadające własnych pojazdów. PizzaPortal.pl  działa od 2010 roku i skupia oferty lokali w prawie 400 polskich miejscowościach.

Z kolei za pomocą Pyszne.pl można zamawiać w ponad 5 tysiącach restauracji, w tym 670 w Warszawie. Firma rośnie w tempie 185 proc, a według jej współzałożyciela Arkadiusza Krupicza rekordowe lokale zarabiają poprzez serwis dodatkowo 50, a nawet 80 tys. zł miesięcznie.

W sieci można znaleźć także bardzo dużo sklepów ekologicznych, gdzie kupimy makaron amarantowy czy kaszankę wegańską. Są wśród nich m.in. Tobio, Ekoj, Evergreen czy Sklepekologiczny. Powstał nawet sklep, który specjalizuje się tylko w mięsach - Wedlinek.