34 cale, ultrapanoramiczne proporcja i wysoka rozdzielczość. AOC U3477PQU - recenzja Spider's Web

W marcu miałem okazję testować 35-calowy, zakrzywiony monitor AOC o proporcjach 21:9. Z jednej strony był to sprzęt bardzo podobny do testowanego obecnie U3477PQU, a z drugiej, zupełnie inny. Oba monitory mają podobny rozmiar i identyczny stosunek boków wynoszący 21:9. Różnice to z kolei rozdzielczość oraz zakrzywienie. Okazuje się, że w praktyce te różnice mają kolosalne znaczenie.

AOC U3477PQU to ogromny monitor IPS LCD o ultrapanoramicznych proporcjach 21:9. Jego rozdzielczość to 3440 x 1440 pikseli. Koszt takiego urządzenia to ok. 3100–3300 zł, co nie jest małą kwotą. Co dostajemy w cenie?

Monitor ma dwa wbudowane głośniki o mocy 7W. Dla mało wymagającego odbiorcy będą one w zupełności wystarczające. Ich jakość znacznie przewyższa głośniki laptopa, ale nawet dość tani zestaw 2.0 będzie grał lepiej. W monitorze znajdziemy wejścia DisplayPort, HDMI, DVI i D-SUB (VGA). Niestety każde z nich występuje tylko w jednej sztuce. Mamy też dwa porty jack 3,5mm - wejściowy do wbudowanych głośników i wyjściowy do słuchawek. Wszystkie złącza znajdują się w dolnej części obudowy, ponieważ z tyłu znajduje się mocowanie VESA umożliwiające zamocowanie monitora na ścianie.

Na prawej krawędzi znajdziemy hub USB zawierający cztery porty (dwa to USB 3.0). Niestety port zasilający hub znajduje się tuż obok, a takie miejsce z pewnością nie spodoba się estetom, którzy dbają o rozkład kabli.

Podstawa monitora jest bardzo solidna i ma ok. 30x23 cm. Mamy możliwość pochylania monitora do przodu i do tyłu, ale nie możemy go obracać na lewo i prawo, co jest dość niezrozumiałym rozwiązaniem. Podstawa umożliwia naprawdę szeroki dobór wysokości monitora, oferując zakres ruchu wynoszący 16 cm. W tylnej części podstawy znajduje się zaczep gromadzący kable, ale ma on niską jakość i nie radzi sobie z grubymi przewodami. Jakość samej podstawy też mogłaby być lepsza. Dominuje w niej plastik, przez co monitor lubi sobie zatrzeszczeć.

Monitor oferuje opcję pivot, czyli możliwość przekręcenia go do pozycji pionowej. Rozmiar monitora w takiej pozycji jest iście kolosalny.

Monitor wykorzystuje panel IPS LCD i to naprawdę widać. Kąty widzenia są świetne, a jakość kolorów i ogólna jakość obrazu stoją na naprawdę wysokim poziomie. Pokrycie przestrzeni barwnych nie jest imponujące, ale nie mamy przecież do czynienia z monitorem dla grafików. Przestrzeń sRGB jest odwzorowana w 98 proc., a AdobeRGB w 73.2 proc. Równomierność podświetlenia ekranu mogłaby być nieco lepsza.

Jakość monitora AOC U3477PQU jest w zupełności wystarczająca, by był to monitor „do wszystkiego” - od multimediów, poprzez pracę biurową, a na okazjonalnej obróbce zdjęć kończąc. Z kolei jeśli chciałbyś kupić to urządzenie jako monitor, na którym będziesz zarabiał pracując z kolorem, na rynku są znacznie lepsze wybory.

Monitor ma odświeżanie na poziomie 60 Hz, nie obsługuje G-Sync, a dodatkowo ma dość wysoką wartość input laga. To powoduje, że AOC U3477PQU będzie złym wyborem dla zapalonego gracza, który musi polegać na refleksie. Niedzielny gracz, taki jak ja, nie znajdzie w powyższych wartościach żadnego problemu i po prostu będzie się cieszył spektakularnym polem widzenia w grach.

Monitor o przekątnej 34–35 cali to specyficzne narzędzie. Zwłaszcza, jeśli ma proporcje 21:9. Sama część z ekranem (bez podstawy) ma rozmiar 82,5x37 cm, a więc jest potężna.

Kiedy w marcu testowałem zakrzywiony monitor w tym formacie stwierdziłem, że zakrzywienie sprawdza się kapitalnie przy rozrywce (gry, filmy), ale przeszkadza w pracy (zdjęcia, projektowanie). Wydawało mi się, że na co dzień płaski monitor będzie lepszym rozwiązaniem. Po teście płaskiego monitora AOC U3477PQU muszę lekko zrewidować ten pogląd.

Okazuje się, że płaski monitor 21:9 przy 34 calach jest tak wielki, że sam z siebie generuje złudzenie zakrzywienia… tyle, że w drugą stronę. Środek ekranu jest znacznie bliżej oczu niż boczne krawędzie, a więc wydaje się, że boki są odchylone do tyłu. W efekcie trudno jest znaleźć dobrą pozycję przed monitorem. Przez dwa tygodnie testów nie zdążyłem przyzwyczaić się do tego specyficznego połączenia wielkości, rozdzielczości i proporcji. Bezustannie czułem, że coś tu jest nie tak.

Problem można byłoby rozwiązać poprzez odsunięcie się od monitora na sporo większą odległość, ale po co wtedy inwestować w tak duży monitor? Nie spodziewałem się tego, ale gdybym miał wybrać monitor formatu 21:9 o przekątnej w okolicach 35 cali, zdecydowanie wybrałbym model zakrzywiony.

Podczas testów AOC C3583FQ narzekałem, że jego rozdzielczość wynosząca 2560 x 1080 pikseli to zdecydowanie zbyt mało jak na przekątną 35 cali.

Tym razem testowałem ekran o przekątnej o jeden cal mniejszej, ale za to o rozdzielczości aż 3440 x 1440. Różnica jest kolosalna i czuć ją na każdym kroku. Ekran w tak wysokiej rozdzielczości wydaje się być jeszcze większy, bowiem zwiększa się efektywna przestrzeń robocza. Oczywiście przy założeniu, że nie powiększamy elementów interfejsu, ale nie ma takiej potrzeby.

Jeśli rozważasz zakup monitora 21:9 o przekątnej powyżej 30 cali, zdecydowanie polecam wybrać model o wyższej rozdzielczości. Naprawdę warto.

Podczas testów AOC U3477PQU pierwszy raz poczułem, że moja karta graficzna (GeForce GTX960) nie radzi sobie w grach. Tytuły ze stosunkowo prostą grafiką (np. Lego Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy) działały płynnie w w rozdzielczości 3440 x 1440, ale „dorosłe” gry pokroju nowego Dooma były niegrywalnym pokazem slajdów. To naprawdę pierwszy raz, kiedy obniżenie jakości grafiki nie pomogło. Musiałem dość drastycznie ograniczać rozdzielczość. Gracze powinni mieć na uwadze, że do rozdzielczości 3440 x 1440 trzeba podejść z respektem i z dobrym sprzętem.

Jeśli chodzi o samą obsługę systemu, rozdzielczość monitora AOC U3477PQU nie sprawia żadnych problemów nawet dla stosunkowo słabego sprzętu. Monitor podłączałem do MacBooka Air z procesorem Core-i5, a także do tabletu Lenovo X1 Tablet z procesorem M5. Oba urządzenia radziły sobie bez zająknięcia.

Tak jak wspomniałem wcześniej, fani FPS-ów mogą narzekać na niezbyt dobre parametry odświeżania i na wysoki input lag, ale jeśli grasz okazjonalnie, w ogóle nie zauważysz problemów. Pole widzenia w grach jest ogromne i bardzo uprzyjemnia rozgrywkę.

AOC U3477PQU to udany monitor, którym powinny zainteresować się osoby poszukujące ekranu z dużą powierzchnią roboczą. Proporcje 21:9 to zupełnie nowy świat, zarówno pod względem obsługi systemu, programów graficznych, jak i odbioru multimediów. Gry i filmy w ultrapanoramicznych proporcjach prezentują się rewelacyjnie. Powrót do formatu 16:9 lub (zwłaszcza!) 16:10 to jak powrót w czasie do poprzedniej epoki.

34-calowy monitor AOC w żadnej kategorii nie jest liderem w swojej klasie cenowej. Są monitory dla grafików o lepszym odwzorowaniu barw, jak i monitory dla graczy o lepszym odświeżaniu. AOC U3477PQU to typowy monitor „do wszystkiego”, choć bynajmniej nie oznacza to, że jest to ekran słaby. Jeśli jesteś standardowym użytkownikiem, który nie wymaga perfekcji, ale po prostu szuka dobrego monitora, AOC U3477PQU będzie bardzo dobrym wyborem.

Po testach monitorów AOC U3477PQU i AOC C3583FQ mogę stwierdzić, że ideałem byłoby urządzenie łączące kilka cech tych dwóch ekranów. Najlepiej sprawdziłby się zakrzywiony ekran w proporcjach 21:9, o przekątnej 34–35 cali i rozdzielczości 3440 x 1440 pikseli.

Zalety:

Wady: