REKLAMA

Największa w Polsce wystawa budowli z klocków Lego – relacja Spider’s Web

Dzisiaj miałem okazję odwiedzić wyjątkową wystawę budowli z klocków Lego. Wyjątkową, bo największą w Polsce. Jakby tego było mało, to ta największa wystawa niedawno stała się jeszcze większa. Musiałem ją odwiedzić. Z aparatem fotograficznym oczywiście.

Największa w Polsce wystawa budowli z klocków Lego - relacja
REKLAMA

Wystawa Budowli z Klocków jeździ po całej Polsce i stale rośnie. W obecnej postaci zadebiutowała właśnie teraz w Bielsku-Białej (w centrum handlowym „Gemini”). Nie wiem czy to przypadek, czy sentyment twórców do Bielska-Białej, ale w tym mieście też wszystko się zaczęło. W galerii handlowej „Sfera” wystawa została zaprezentowana światu po raz pierwszy. Dzisiaj jest już znacznie większa, okazalsza, bogatsza, ale jedno się nie zmieniło – ciągle przyciąga masę odwiedzających. I to nie tylko dzieci.

REKLAMA

Gdy szedłem do kasy i prosiłem wyłącznie o jeden bilet dla osoby dorosłej myślałem, że będę jedyną osobą, która przyszła na wystawę bez dziecka. Okazało się jednak, że niesamowite budowle z klocków Lego przyciągają nie tylko opiekunów z dziećmi, ale również dorosłych, którzy jeszcze dzieci nie mają, a z klockami Lego wiążą ich miłe wspomnienia.

Co można zobaczyć na wystawie klocków Lego?

Na wystawie możemy obejrzeć wiele budynków i pojazdów będących replikami prawdziwych obiektów, samochodów, samolotów oraz statków. Co ważne, nie zabrakło wśród nich polskich akcentów.

Jest model Boeinga, którym podczas lotu PLL LOT 016 pilot Tadeusz Wrona wylądował na Lotnisku Chopina ze schowanym podwoziem (model ten został podpisany przez T. Wronę). Jest też Pałac Kultury i Nauki, dworzec Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, model Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido, czy Stadion Narodowy.

Są też ekspozycje, które wielu ogląda z uśmiechem, ale niektórzy z nieskrywaną zadumą. To szczególnie dwie makiety przedstawiające Polskę w okresie stanu wojennego. Możemy na nich oglądać charakterystyczne dla tamtego okresu samochody, sklepy mięsne, Pewex, czy ludzi maszerujących dumnie z rolkami papieru toaletowego na szyi. Jednak tuż obok widzimy to samo miasto, te same sklepy i tę samą ulicę, ale wszystko jest przykryte śniegiem, ludzie grzeją się przy koksownikach, policja zatrzymuje przypadkowe osoby, a na jezdni stoją czołgi.

Właśnie przy tej makiecie byłem świadkiem zdarzenia, które dało mi do myślenia.

Dziadek z wnuczkiem oglądali budynki, ulice i ludzi, a dziecko z zaciekawieniem pytało o ludziki z papierem toaletowym na szyi, o koksowniki i o czołgi na polskich ulicach. Dziadek ze spokojem wszystko tłumaczył i wyjaśniał młodemu człowiekowi, co przedstawia ta makieta i jakie wydarzenia obrazuje.

Zaraz obok przebiegały inne dzieci, które szukały Harrego Pottera lub Lorda Vadera. Ich rodzice zdawali się być znudzeni albo z nosem wlepionym w smartfony cieszyli się chwilą spokoju.

Oczywiście zarówno Potter, jak i Vader są na tej wystawie klocków równie ważni, jak model Stadionu Narodowego, wielki model Titanica i Polska w stanie wojennym, jednak warto pamiętać, że wystawa ma charakter edukacyjny i jest doskonałą okazją do tego, aby przejść z dzieckiem przez wszystkie alejki i opowiedzieć mu, o co chodzi z Titaniciem, pokazać ładownie i to, co dzieje się zarówno na górnym pokładzie, jak i pod nim.

Warto podejść do Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego Guido i na modelu pokazać oraz wytłumaczyć, jak działa kopalnia i jak głęboko pod powierzchnią ziemi klocków pracują ludzie.

Zdecydowanie warto pójść z dzieckiem na tę wystawę. Ale koniecznie poświęćcie na to więcej czasu. Zarezerwujcie sobie godzinę lub dwie, aby omówić najważniejsze modele i makiety, aby wyjaśnić zawiłości i przeczytać interesujące, pełne ciekawostek opisy, które widnieją na podestach z budowlami.

Obok wystawy modeli jest wydzielona strefa zabawy, gdzie dzieci mogą się bawić klockami Lego. Później wszyscy kierują się do wyjścia, a droga do niego prowadzi… przez sklep z klockami Lego. Nie muszę chyba mówić, że źle rozegrana przez opiekunów wizyta na wystawie może skończyć się koszmarem, płaczem i żalem, że nie zakończyła się olbrzymimi zakupami.

Dlatego raz jeszcze zachęcam do odwiedzenia wystawy, ale nakłaniam do dobrego rozegrania tego przedsięwzięcia. Znajdzie czas, zarezerwujcie go z zapasem i wykorzystajcie go dobrze.

REKLAMA

Kliknij i zobacz najlepsze budowle z klocków Lego

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA