REKLAMA

Filmy w dniu kinowej premiery i kosmiczna jakość, czy streaming dla bogatych właśnie stał się rzeczywistością

Prima Cinema Movie Player to rewolucyjny set-top box, który ma dwa zadania. Pierwszym jest dostarczenie filmów w dniu ich światowej premiery. Drugim jest zapewnienie jakości, przy której Blu-Ray blednie. Streaming filmów w wersji premium właśnie stał się rzeczywistością.

01.03.2016 10.20
Filmy w dniu kinowej premiery i kosmiczna jakość, czy streaming dla bogatych właśnie stał się rzeczywistością
REKLAMA
REKLAMA

Czekasz z wypiekami na twarzy na premierę głośnego filmu. Musisz go obejrzeć dokładnie w dniu premiery, najlepiej jako jedna z pierwszych osób na świecie. Przecież nie możesz pozwolić sobie na przeczytanie przypadkowego spoilera w Sieci, w końcu skrzętnie omijałeś nawet wszelkie zapowiedzi i zajawki.

Rozwiązaniem jest wyjście do kina… no chyba, że z jakichś względów kina nie lubisz. Chrupanie, szeleszczenie, szeptanie, a już nie daj Boże świecące ekrany smartfonów. Nie, w takich warunkach nie da się oglądać filmów. W takim razie może skorzystać z pieczołowicie kompletowanego zestawu kina domowego i obejrzeć film siedząc w komfortowej kanapie we własnym salonie?

prima-cinema

Jest to jakiś pomysł, tylko jak zwykle cały plan rozbija się o kwestię nośnika (żenujący problem w 2016 roku, nieprawdaż?). Tylko cóż poradzić? Zamknąć się w piwnicy i czekać tygodniami na premierę płyty Blu-Ray lub Ultra HD BR? A może zacisnąć zęby i skorzystać – tfu, tfu – z Netfliksa czy innego Hulu, które dokonują zbrodni na jakości materiałów?

Jeśli nie masz takich dylematów, Prima Cinema Movie Player nie jest produktem dla ciebie

Prima Cinema Movie Player to dość rewolucyjny set-top box stworzony dla prawdziwych – a przy tym bardzo zamożnych - kinomanów. To rozwiązanie dla osób, którzy nie idą na kompromisy. Widać to chociażby po cenie, bowiem urządzenie kosztuje zawrotne 32 tys. euro. Z kolei wypożyczenie pojedynczego tytułu to koszt rzędu 500 dol.

Prima Cinema Movie Player to mały set-top box podłączany do telewizora. Umożliwia on przeszukiwanie dwóch baz filmów: premier i nadchodzących hitów. Po wybraniu filmu użytkownik zatwierdza swój wybór poprzez własny odcisk palca (pod obudową znajduje się czytnik linii papilarnych), po czym urządzenie zaczyna pobierać zaszyfrowany film. Nie ma tu żadnych półśrodków w postaci Wi-Fi. Producent zapewnił jedynie połączenie kablowe RJ-45.

prima-cinema-movie-player

Prima Cinema Movie Player może zmieścić na dyskach spiętych w RAID-5 do 50 pełnometrażowych filmów. Wszystkie kupuje się bezpośrednio u dystrybutorów, co zapewnia ekskluzywność oferty.

Jeśli chodzi o jakość obrazu, producent twierdzi, że dostarczy kinowe kopie, które znacznie przewyższają jakością filmy Blu-Ray, oferując m.in. dwukrotnie wyższą ostrość obrazu, wsparcie 4K i kinowej jakości dźwięk Dolby Surround.

Firma Prima Cinema, która stoi za odtwarzaczem, twierdzi, że jest on alternatywą dla prestiżowych hollywoodzkich klubów filmowych, których członkowie dostają filmy w pierwszej kolejności. Krótko mówiąc, od teraz każdy może zostać „insiderem”, o ile tylko wyłoży odpowiednią kwotę gotówki.

To idealny sprzęt dla zamożnego, aspołecznego kinomana

REKLAMA

Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że jest zapotrzebowanie na kategorię produktów, do której należy Prima Cinema Movie Player. Jednak im dłużej się nad tym zastanawiam, tym więcej widzę sensu w tym urządzeniu. Oczywiście nie jest to odtwarzacz dla każdego. Dla nas, maluczkich żuczków, szczytem jakości może być wyjście do kina. Pozostaje pogodzić się ze świecącymi smartfonami w sali kinowej lub z oczekiwaniem na premierę Blu-Ray.

Swoją drogą, ceny płyt Ultra HD Blu-Ray wcale nie wygląda tak przesadnie drogo, kiedy porówna się ją do filmów w Prima Cinema Movie Playerze.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA