REKLAMA

15 zł składki audiowizualnej. Zapłacisz nawet jeśli nie masz telewizora - wystarczy, że masz prąd

Właśnie poznaliśmy kolejne szczegóły nadchodzącej ustawy, która wprowadzi nową opłatę audiowizualną. Za telewizją publiczną zapłacimy 15 zł miesięcznie, a kwota będzie doliczona do rachunku za prąd.

opłata audiowizualna
REKLAMA
REKLAMA

Dziś abonament radiowo-telewizyjny płaci tylko 8% Polaków. Przekłada się to na zaledwie 20% budżetu telewizji publicznej, a pozostała część jest finansowana z reklam. Nowa ustawa medialna ma zmienić te proporcje.

Projekt nowej ustawy medialnej jest już na ostatniej prostej. Jest to tzw. duża ustawa medialna, która ma zupełnie przekształcić sposób finansowania polskich mediów publicznych. Najważniejszą zmianą ma być zastąpienie abonamentu radiowo-telewizyjnego nową składką audiowizualną, czyli parapodatkiem płaconym za samą możliwość słuchania radia i oglądania telewizji publicznej. Ustawa ma być gotowa do końca marca.

180 zł rocznie, nawet jeśli nie masz telewizora. Wystarczy, że masz prąd.

Jak donosi Satkurier, powołując się na Onet, opłata audiowizualna będzie wynosić ok. 15 zł miesięcznie. Taką informację podał wiceminister kultury Krzysztof Czabański. Wcześniej mówiło się o tym, że kwota opłaty audiowizualnej ma wynieść 12 zł miesięcznie za każdą pracującą osobę w rodzinie.

Kwota 15 zł ma być płacona od gospodarstwa i tym razem będzie nie do uniknięcia. Ministerstwo ma zamiar zakończyć bieżącą sytuację, kiedy mało kto opłaca abonament RTV. Jeśli z rachunkiem za prąd nie zostanie opłacona składka audiowizualna, dostawca energii elektrycznej będzie musiał niezwłocznie powiadomić urząd skarbowy. Po takiej skardze urząd będzie zobowiązany do wyegzekwowania opłaty.

Z najnowszych informacji przekazanych przez wiceministra kultury wynika, że opłata będzie doliczana do rachunku za prąd. Na przestrzeni ostatnich miesięcy taki pomysł pojawiał się i znikał. W międzyczasie Ministerstwo Finansów rozważało też pomysł, by opłatę ściągać z podatkiem PIT, CIT i w systemie KRUS. Wygrał jednak pomysł z rachunkiem za energię elektryczną.

Nowy projekt budzi wiele pytań, na które dziś jeszcze nie ma odpowiedzi.

Na pierwszy rzut oka brakuje tu jakiejś ogólnej sprawiedliwości.

Opłata jest ściągana od gospodarstwa, czyli jedna osoba mieszkająca np. w kawalerce zapłaci tyle samo, co duża rodzina posiadająca kilka telewizorów. Oczywiście opłata będzie doliczona także dla osób, które w ogóle nie mają telewizora ani radia. Płaci się bowiem za możliwość korzystania z mediów publicznych.

Nie wiadomo też co będzie z osobami, które mają więcej niż jedno mieszkanie lub mają więcej niż jeden licznik energii. Nie wiemy też co z osobami, które opłaciły już obecny abonament radiowo-telewizyjny na cały rok z góry. Ministerstwo przewiduje jednak ulgi dla osób niepełnosprawnych i starszych.

REKLAMA

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie pojawi się nowa składka, którą miałyby opłacać media komercyjne na rzecz mediów publicznych. To rozwiązania mogłoby być rozważane tylko wtedy, gdyby telewizja publiczna zupełnie zrezygnowała z reklam, a taki scenariusz nie jest brany pod uwagę.

W takim razie reklamy zostają, ale składka będzie obowiązkowa. Budżet TVP na pewno się poprawi, ale odbędzie się to kosztem społecznego niezadowolenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA