Największe serwisy VOD w Polsce mają w nosie Apple TV. Aplikacji nie będzie
Apple TV czwartej generacji zapowiada się w Polsce na wielki niewypał. Klienci, którzy skusili się na zakup, już tego żałują. Z kolei osoby niezdecydowane mają teraz kolejny - być może decydujący - argument by odpuścić sobie ten zakup.
Wczoraj Piotr Grabiec spisał swoje wrażenia po pierwszym dniu spędzonym z Apple TV czwartej generacji. Tekst o wymownym tytule „Apple ma niezły tupet wprowadzając Apple TV 4 na nasz rynek” przedstawia cały szereg braków nowego urządzenia.
Bo choć przystawka jest świetnym sprzętem dla Amerykanina, to na polskim rynku wypada ona znacznie gorzej. Brakuje Siri, dostępności wielu usług i aplikacji, a także kilku kluczowych funkcji, takich jak np. możliwości odtwarzania seriali z iTunes.
Niestety nie zapowiada się na poprawę
Najważniejszą nowością w czwartej wersji Apple TV jest możliwość instalacji aplikacji bezpośrednio w pamięci urządzenia. To właśnie z tego powodu cena przystawki tak znacznie wzrosła. Wobec tego nie powinno dziwić, że głównym zarzutem w kierunku Apple TV 4 jest brak polskich aplikacji VOD. Nad Wisłą nie uświadczymy Hulu ani Netfliksa, także musimy polegać na rodzimych serwisach strumieniujących filmy i seriale. Niestety polscy dostawcy treści nie są zainteresowani Apple TV.
Jak dowiedział się Spider's Web, trzej kluczowi dostawcy polskiego VOD nie planują wprowadzenia swoich aplikacji na Apple TV.
- pisze zespół IPLA z Cyfrowego Polsatu S.A.
- informuje Biuro Obsługi Klienta TVN Online.
- tak w odpowiedzi na pytanie o aplikację na Apple TV odpowiada na Twitterze zespół HBO Polska.
Podsumowując, na Apple TV nie zobaczymy ani aplikacji Ipla, ani Player.pl, ani HBO Go. Z wiadomych względów nie obejrzymy też Netflixa czu Hulu. W takim razie Apple, co mają oglądać twoi klienci?