Audio Video Show to nie tylko sprzęty za setki tysięcy złotych. Tu każdy znajdzie coś na swoją kieszeń
Czy to prawda, że warto tam iść tylko po to, by zobaczyć sprzęt, na który większość z nas nie może sobie pozwolić, a to niepowtarzalna ku temu okazja? Na szczęście, niezupełnie. Zwiedzając wystawę mogliśmy również obcować z produktami, które niektórzy z nas i was być może chcieliby niedługo kupić.
Na wystawy i targi chodzi się niejednokrotnie po to, by móc zobaczyć produkty z najwyższej półki. Bo choć zapewne nie możemy sobie na to pozwolić (wybaczcie generalizację, ale chyba dobrze estymuję), to są nadal piękne i godne podziwu. Nie wszyscy mają jednak takie podejście. Ale czy warto tam iść również po to, by znaleźć coś dla siebie? Coś, co nie kosztuje kilkaset tysięcy złotych?
I tak, i nie. Warto pamiętać, że to wystawa dla entuzjastów, a… nie istnieje sprzęt audiofilski czy dla kinomana, który jest bardzo tani i w zasięgu każdego. Nie zmienia to jednak faktu, że na Audio Video Show obecni są również wystawcy prezentujący sprzęt, który, choć często nadal do najtańszych nie należy, jest w zasięgu cenowym normalnie zarabiającego entuzjasty. Jakie to są produkty?
Nie sposób wymienić ich wszystkich. Na Audio Video Show pojawiło się 135 wystawców mających 6000 m2 i 145 sal do swojej dyspozycji. A znalazłem, przechadzając się pomiędzy nimi, chociażby firmę Onkyo i jej znakomite odtwarzacze Blu-ray z potężnymi, bardzo miło brzmiącymi wzmacniaczami do kina domowego i certyfikatem THX. Warto też zajrzeć na stoisko McIntosha nie tylko z uwagi na drogi sprzęt do winyli, ale również znakomite wzmacniacze słuchawkowe (polecam zapoznanie się z widocznym na zdjęciu poniżej MHA100).
Na wystawie pojawiła się też firma Kruger&Matz. Jak się okazuje, ma coś więcej do wystawienia od swoich niedrogich telefonów i tabletów. I choć trudno zaliczyć ich sprzęt do audiofilskich, tak ich kolumny aktywne okazały się być zaskakująco dobre. Na tyle, że Dawid zdecydował się im poświęcić osobną publikację.
Warto też zajrzeć na stoisko naszej… „konkurencji”, choć relacje z HDTVPolska mamy jak najbardziej koleżeńskie. Chłopaki wytłumaczą wszystkim zainteresowanym jak dobrze skalibrować telewizor a także podzielą się innymi swoimi „tajnymi” trikami na temat strojenia obrazu i dźwięku w sprzęcie dla miłośników kina. Dla amatorów: wiedza bezcenna.
Zachęcam też do odwiedzenia stoiska Philipsa. Znajdziecie tam, między innymi, zestaw nagłaśniający Fidelio, a więc spod skrzydeł działu premium tego producenta. Można odsłuchać dowolnych nagrań lub tych zapewnionych przez wystawcę. A sam zestaw brzmi zaskakująco dobrze.
Z „konsumenckich”, a więc stoisk prezentujących rozsądne cenowo produkty, zdecydowanie też polecam odwiedzenie Yamahy i, z mojego punktu widzenia jako gitarzysty, kultowej serii muzycznych wzmacniaczy. Są to na tyle dobre produkty, że używane są w niemałej liczbie studiów nagraniowych, mając bardzo dobry stosunek jakości i możliwości do ceny.
A czy muzyka strumieniowana może właściwie dobrze brzmieć? My twierdzimy, że tak, ale przecież sami to możecie sprawdzić. Tidal wystawia się wspólnie z firmą Auralics i pozwala na sprawdzenie jego możliwości na sprzęcie wartym fortunę. I choć prezentowany sprzęt jest przeznaczony dla zamożniejszych z nas, tak Tidal jest w zasięgu portfela prawie że wszystkich.
Dziś już ostatni dzień wystawy, więc kto z was jeszcze się nie namyślił, to niech przestanie się zastanawiać i, tak po prostu, odwiedzi Audio Video Show. Nie tylko nie wyczerpałem listy ciekawych wystawców (a tylko zachęciłem do odwiedzenia niektórych), ale też opisałem wspólnie z Dawidem wiele innych, naprawdę świetnych atrakcji. Niektóre z nich są praktycznie niepowtarzalne.
Audio Video Show odbywa się na Stadionie PGE Narodowy i w hotelach Golden Tulip oraz Radisson Blu Sobieski i potrwa jeszcze do 18:00.