Nie, 18-calowy Samsung Galaxy View nie będzie tabletem „Pro”
Do sieci trafiły kolejne informacje na temat nadchodzącego urządzenia Samsung Galaxy View, czyli nowego tabletu z Androidem, wyposażonego w 18,4-calowy ekran. Nie będzie to sprzęt „Pro”, ani rozwiązanie dla biznesu. Samsung stworzył… miszmasz tabletu z mobilnym telewizorem.
Samsung Galaxy View nadchodzi wielkimi krokami. Urządzenie trafi na półki sklepowe w listopadzie, ale już teraz wzbudza duże zainteresowanie, kontrowersje, a nade wszystko - zdziwienie.
Samsung stworzył tablet z systemem Android 5.1.1. wyposażony w gigantyczny, monstrualny wręcz ekran o przekątnej 18,4 cala i rozdzielczości Full HD. To niecodzienne połączenie, na które dotychczas nikt jeszcze się nie zdecydował. Szokuje też mała pojemność baterii - tylko 5700 mAh. To mniej, niż w tegorocznym, szalenie cienkim tablecie Galaxy Tab S2 9.7.
Niedawno poznaliśmy także pozostałe parametry tabletu. Na pokładzie znajdzie się ośmiordzeniowy procesor Exynos 7 (cztery rdzenie Cortex A53 i cztery Cortex A57) i 1,8 GB pamięci RAM. Pamięć wbudowana to 25 GB. Układ graficzny to ARM Mali-T720.
Parametry Galaxy View są bardzo nietypowe. Zastanawiałem się jak Samsung będzie pozycjonował swój nowy sprzęt. Do kogo będzie skierowany Galaxy View, jak będzie budowany przekaz marketingowy wokół tego urządzenia? Czy Samsung będzie celował w rynek konsumencki, w rynek profesjonalny (np. w grafików, tak jak iPad Pro), a może w klienta biznesowego? W komentarzach sugerowaliście, że sprzęt mógłby świetnie się sprawdzić w handlu, do prezentacji i zamawiania produktów w sieciach sprzedaży.
Teraz już wiemy, czym będzie Samsung Galaxy View
Serwis SamMobile zaprezentował zrzuty ekranu z pierwszej reklamy Samsunga Galaxy View. Rzuca ona nowe światło na to urządzenie i pokazuje kontekst jego użycia.
Samsung chce, by Galaxy View był czymś na kształt mobilnego telewizora wyposażonego w system Android. Ma to być duży ekran do oglądania treści poza salonem. Dotychczas w tym celu wykorzystywaliśmy smartfony bądź tradycyjne tablety, ale łatwo tu dostrzec przewagę 18,4-calowego ekranu. W takim kontekście użycia sporo sensu ma zastosowanie rozdzielczości „jedynie” Full HD.
Na screenach Samsung zachęca nas hasłami „oglądaj filmy wszędzie”, „oglądaj poradniki kulinarne w kuchni”, czy „oglądaj sport na dworze”.
Dodatkowo Galaxy View będzie… po prostu tabletem, co Samsung podkreśla hasłami „graj w gry mobilne na dużym ekranie”, czy „nawiązuj wideorozmowy dzięki przedniej kamerce Full HD”.
Na uwagę zasługuje fakt, że w Samsungu Galaxy View nie znajdziemy żadnych fizycznych przycisków na froncie obudowy. Nie ma tu nawet charakterystycznego przycisku „home”. To sprawia, że tablet jeszcze bardziej przypomina formą niewielki telewizor. Samsung pokazał też ciekawą podstawkę wyposażoną w rączkę do przenoszenia urządzenia.
Cóż, liczyłem na trochę więcej
Na tę chwilę bazujemy oczywiście tylko na zapowiedziach, ale wygląda na to, że Samsung nie ma żadnych ukrytych planów odnośnie Galaxy View. Nie ma tu żadnego asa w rękawie, nie ma żadnego przełomu, nie ma nowego kontekstu użycia tabletu. Mamy po prostu duży ekran i system Android.
Wobec tego trudno mi uwierzyć, że urządzenie odniesie znaczący sukces. Już podstawowe tablety w rozmiarze 10, czy 8 cali sprzedają się coraz gorzej. Rynek jest nimi po prostu nasycony, kto chciał mieć takie urządzenie, już je kupił. Galaxy View chce wyróżnić się nową formą, ale jednocześnie traci największą zaletę tabletów, czyli absolutną mobilność. Tego sprzętu nie wrzucimy do torby czy plecaka.
Samsung Galaxy View na pewno sprawdziłby się jako mały telewizor w kuchni, w którym na dużym ekranie można odpalić serwisy VOD, a w międzyczasie moglibyśmy podglądać przepisy. Takie zastosowanie do mnie przemawia. Ale oglądanie sportu na biwaku? Co z zasilaniem (ta nieszczęsna bateria!), co z zasięgiem Internetu?
Póki co widzę, że Samsung Galaxy View to przerost formy nad treścią, dosłownie i w przenośni.
