REKLAMA

Steam Machines są nudne? To spójrz na Smach Zero!

Mimo że pierwsze Steam Machines mają się pojawić w sklepach już za kilka tygodni, mówi się o nich znacznie mniej niż o Playstation 4 i Xbox One przed ich premierą. Trudno się temu dziwić. W większości przypadków są to zwykłe pecety wyposażony w system operacyjny Steam OS.

Steam Machines są nudne? To spójrz na Smach Zero!
REKLAMA
REKLAMA

Wyjątkiem od tej reguły jest Smach Zero, przenośna konsola wyposażona w procesor x86 i zapewniająca dostęp do ponad 1000 tytułów dostępnych na Steam. Sercem tego urządzenia jest układ AMD z serii G o nazwie kodowej Steppe Eagle.

Jest on wyposażony w rdzenie Jaguar o częstotliwości pracy równej 1 GHz oraz układ graficzny bardzo podobny do Radeona HD 8210E o taktowaniu 200-300 MHz. Pozostałe podzespoły zastosowane w konsoli to 4 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci flash rozszerzalnej za pomocą kart microSD oraz 5-calowy wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 720p.

Nie ma co się oszukiwać, układ AMD nie należy do najmocniejszych.

Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej będzie on w stanie poradzić sobie z naprawdę wieloma grami. Wszystko dzięki stosunkowo małej rozdzielczości wyświetlacza. Jako że nie jest to urządzenie do konsumpcji treści, które będzie służyć przede wszystkim do czytania, nie ma potrzeby stosowania tu wyświetlacza o rozdzielczości FullHD lub 2K, dzięki któremu wszystkie czcionki byłyby idealnie gładkie.

W czystej rozgrywce równie dobrze sprawdzi się ekran o rozdzielczości 720p, dzięki któremu możliwe będzie lepsze wykorzystanie mocy obliczeniowej sprzętu. Gdyby zastosowano tu ekran o rozdzielczości FullHD wydajność urządzenia byłaby 2,25 raza mniejsza. To naprawdę duża różnica.

Jeśli chodzi o standardy łączności, Smach Zero będzie wyposażony w wyjście HDMI oraz moduły Bluetooth i WiFi. Jedynymi elementami specyfikacji, którego nie było dane nam poznać, był rozmiar akumulatora i czas pracy urządzenia. Jest on kluczowy, ponieważ wspomniany układ AMD pobiera od 6 W w trybie spoczynku do 25 W w trybie pracy. Jako że mamy do czynienia z konsolą do gier, można podejrzewać, że częściej będzie pracować w drugim trybie.

Dla porównania, większość procesorów ARM pobiera podczas najcięższej pracy tyle samo energii, co układ AMD w trakcie spoczynku. Mimo to nie można negować tego wyboru, bo to jeden z nielicznych energooszczędnych i miniaturowych układów x86, które nadają się do gier.

Wyjątkowo interesująco przedstawia się sposób sterowania konsolą.

REKLAMA

Zamiast klasycznych gałek analogowych można zobaczyć tu panele dotykowe znane z kontrolerów Steam Machines przeznaczonych do stacjonarnych komputerów. Konsola taka będzie zatem doskonałą odskocznią dla posiadaczy większych Steam Machines, którzy nie będą chcieli zmieniać swoich growych nawyków. Dodatkowo, łączność ze światem zapewniają tu moduły WiFi, Bluetooth oraz 4G w wersji Pro. Konsolę można podłączyć do komputera za pomocą kabla HDMI.

Smach Zero będzie można zamówić już 10 listopada w specjalnej cenie wynoszącej 299 euro. To znacznie więcej niż za inne przenośne konsole, jednak jest to sprzęt o dużych możliwościach. Czy poradzi sobie na rynku? To zależy głównie od wspomnianego czasu pracy na akumulatorze. Jeśli ten będzie akceptowalny, Smach Zero z całą pewnością spodoba się tradycjonalistom, którzy na swoim sprzęcie wolą raczej uruchamiać posiadane przez siebie tytuły, niż nieliczne tytuły przeportowane na konkurencyjną konsolę Nvidia GRID.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA