Już niebawem w Żabce kupisz... kartę płatniczą

Zauważył to Bank Zachodni WBK, który razem z siecią sklepów Żabka oraz polskim oddziałem MasterCard wprowadził projekt iJuż - jak informuje blog cashless.pl. Plan przewiduje, że w popularnej sieci sklepów będzie można kupić przedpłacone karty płatnicze. Do skorzystania z tego typu kart nie będzie potrzebne zakładanie konta w banku, co może przekonać do siebie klientów najbardziej ceniących sobie wygodę i czas.

Sprzedaż kart ruszyła już w czerwcu w niektórych sklepach w Lublinie. Oferta ta cieszyła się na tyle dużą popularnością, że zdecydowano się na rozszerzenie jej na cały kraj. Tym samym lada dzień karty “iJuż” trafią do wszystkich ponad 4 tysięcy sklepów Żabka w Polsce i będzie mógł ją kupić absolutnie każdy. Wybór Żabki nie jest przypadkowy. Ta sieć sklepów ma licencję krajowej instytucji płatniczej, która pozwala na wydawanie kart przedpłaconych. Dodatkowo Żabka cały czas szuka nowych źródeł przychodu, a lukratywna umowa z dużym bankiem może być jednym z nich.

Wszystko dlatego, że będzie ona połączona nie z tradycyjnym kontem w banku, ale z rachunkiem technicznym, który będzie można zasilać przy okazji kolejnych zakupów w Żabce. Możliwości karty nie będą się różnić od jej debetowego odpowiednika. Za pomocą systemu internetowego BZ WBK dla kart przedpłaconych będzie można sprawdzić historię transakcji, środki pozostałe na karcie.

Bank Zachodni WBK nie kryje, że jego nowa oferta jest przeznaczona przede wszystkim dla osób, które nie mają jeszcze konta w banku. Jeszcze kilka lat temu doskonałą twarzą tego produktu mógłby być pewien czołowy polityk głównej partii opozycyjnej, ale okazuje się, że także on poszedł z duchem czasu i założył sobie odpowiedni rachunek ;).

Przedstawiciele BZ WBK mają też nadzieję, że karta przedpłacona będzie tylko pierwszym krokiem w drodze do pełnego ubankowienia. Mają oni nadzieję, że karta prepaid części klientów spodoba się na tyle, że zdecydują się oni na założenie pełnoprawnego konta w banku. Można spodziewa się, że w najbliższych miesiącach podobne oferty staną się bardzo popularne.

Cashless kilka dni temu informował o tym, że First Data Polska, firma organizująca biznes kartowy dla Alior Bank i Getin Bank, rozpoczęła pracę nad systemem pozwalającym na sprzedaż kart przedpłaconych. Nie ma nic dziwnego w tym, że banki sięgają po ten segment rynku. W ten sposób możliwe jest dotarcie po najcenniejszych klientów. Jeżeli bank odbije komuś klienta, będzie to klient nielojalny, który łatwo przejdzie do konkurencji.

Dlatego trzeba walczyć o klienta nieprzekonanego, który jeszcze nie miał potrzeby lub możliwości założenia konta w banku. Jeśli będzie to jego pierwsze konto, będzie on do niego przyzwyczajony i nie będzie miał chęci zmiany konta, nawet jeśli znajdzie tańszą konkurencję.

Korzystam z usług banku Millennium i trzymam teoretycznie nieopłacalne konto, ponieważ wpływają tam moje pensje. Nie przechodzę na nowe konta, ponieważ przekonanie wszystkich moich pracodawców do wysyłania pieniędzy w inne miejsce jest praktycznie niemożliwe. Dodatkowo, po prostu nie chce mi się zmieniać konta na nowe.

Banki są tego świadome. Z tego powodu bank PKO rok temu wprowadził ofertę dla dzieci, coraz większym powodzeniem cieszą się oferty dla nastolatków, a teraz BZ WBK sięga po starszych klientów, którzy do tej pory nie mieli konta bankowego i gdy już je założą, zapewne pozostaną z nim na długo.

* Zdjęcia: Shutterstock