Na dodawanie zdjęć na Facebooka poświęcisz jeszcze więcej czasu
Facebookowi nie udało się ani wykupić Snapchata, ani stworzyć dla niego realnej konkurencji. Nie przeszkadza to jednak inżynierom w firmie Marka Zuckerberga dodawać kolejnych funkcji w aplikacji, które przypominałyby konkurencyjne usługi.
W ofercie Facebooka pojawiła się już aplikacja Slingshot. Była to odpowiedź na Snapchata, z której nikt nie chciał korzystać. Aplikacja była odtwórcza, brzydka, działała słabo i mimo całej potęgi Facebooka nie udało się jej wypromować. Snapchat za to rozwija się w bardzo szybkim tempie i zdobywa kolejnych entuzjastów.
Facebook ma już swój własny komunikator Messenger, a firma przejęła i rozwija też niezależnie WhatsApp. Moduł wysyłania wiadomości doczepionych do zdjęcia znalazł się zresztą w Instagramie, czyli kolejnym nabytym przez firmę podmiocie. Na klon Snapchata trudno tutaj znaleźć miejsce.
Twórcy Facebooka nie ustają jednak w staraniach, by do korzystania wyłącznie ze swoich usług zachęcić. Jednym ze sposobów jest nowy edytor zdjęć, z którego mogą skorzystać już pierwsi użytkownicy portalu w aplikacji do iOS. Przesyłane do serwisu fotografie można teraz przyozdobić na wiele różnych sposobów.
Użytkownicy Facebooka uploadując zdjęcie do serwisu mogą sprawić, by przypominały te wysyłane przez Snapchata. Na fotografię można nie tylko nałożyć filtr, przesuwając palcem po zdjęciach i dodać facebookowe naklejki oraz emotikony w różnych rozmiarach, ale też nałożyć na nie tekst w dowolnym kolorze.
Aby dostać się do tego edytora należy kliknąć ikonę z różdżką, która pojawi się w lewym dolnym rogu zdjęcia podczas udostępniania fotografii.
