PayU nie zniknie z urządzeń mobilnych. Nawet jeśli zabraknie dedykowanej aplikacji
Twórcy systemu płatności PayU zdecydowali się na wycofanie swoich aplikacji mobilnych ze sklepów z aplikacjami App Store, Google Play i Windows Store. Jak się okazuje, nie oznacza to wycofania się firmy z rynku mobilnego, a po prostu zmianę strategii, która może wyjść na dobre użytkownikom.
PayU ogłosiło w wiadomości kierowanej do użytkowników koniec wsparcia swoich mobilnych aplikacji. Patrząc na liczbę pobrań i opinii na temat aplikacji w sklepie Google Play, App Storze od Apple i repozytorium oprogramowania do smartfonów z systemem Microsoftu, nie powinno być to zaskoczeniem.
Aplikacja mobilna PayU nie cieszyła się popularnością.
O zamknięciu aplikacji napisałem na łamach Spider’s Web w środę, a po publikacji skontaktował się ze mną przedstawiciel PayU, by wyjaśnić decyzję firmy i przedstawić dalsze plany rozwoju systemu płatności w świecie mobilnym.
Wycofanie aplikacji mobilnych nie oznacza wycofania się przez PayU z rynku mobilnego. Wręcz przeciwnie, firma widzi potencjał w realizowaniu płatności mobilnych, ale nie widzi potrzeby rozwijania w tym celu osobnej aplikacji.
Mobilne Allegro nadal korzysta z PayU.
Do tej pory z aplikacji mobilnej PayU korzystałem okazjonalnie do dokonywania zakupów na Allegro z poziomu smartfona i do sprawdzania listy ostatnich transakcji. Zamknięcie aplikacji nie spowoduje jednak, że nie będę mógł tego robić.
Do zapłacenia za produkty kupione na Allegro wystarczy teraz tylko jedna aplikacja mobilna. Nie robiłem ostatnio zakupów z komórki, ale z pewnością sprawdzę to rozwiązanie i liczę na to, że faktycznie będzie to łatwe i przyjemne doświadczenie.
PayU zapowiada integrację ze sklepami internetowymi.
Po opublikowaniu informacji o wycofaniu aplikacji PayU ze sklepów z aplikacjami wyraziłem nadzieję, że aplikacja mobilna zostanie zastąpiona przez integrację modułu płatności PayU w innych aplikacjach lub na stronach WWW.
Twórcy PayU zapewniają, że podobne rozwiązanie do tego stosowanego dzisiaj w Allegro trafi do innych platform e-commerce działających w polskim internecie. Liczę na to, że ułatwi to zakupy, a lista partnerów PayU będzie rosnąć.
PayU chce oferować też inne rozwiązania niż płatność za zakupy.
PayU nie wycofuje się z rynku mobilnego, a po prostu zmienia strategię. Zamiast aplikacji mobilnej szybkie płatności będą integrowane w aplikacjach i na stronach partnerów. Oprócz tego do oferty firmy dołączyła usługa mobilnego e-przelewu “na jedno kliknięcie/dotknięcie”.
PayU zauważa, że ok. 80 proc. płatności w polskim e-commerce dokonywanych jest przy użyciu przelewów, a nie podawania danych kart płatniczych. Z tego powodu aby mówić o sukcesie w segmencie m-commerce dostawca usług musi ułatwić płatność nie kartą, a właśnie przelewem.
Przelewy z wykorzystaniem PayU nie wymagają logowania się do banku.
W przypadku klasycznych przelewów internetowych, nawet jeśli bank przygotował stronę z myślą o smartfonach i tabletach, potrzeba często nawet 10-ciu dotknięć ekranu by transakcja zakończyła się pomyślnie. Wykonanie przelewu z aplikacji banku też jest uciążliwe.
Klient na każdym z tych kroków gotów się rozmyślić i zrezygnować z zakupu. Sam wielokrotnie wiedząc, ile kroków wymaga wykonanie płatności z komórki, odkładałem zakup na później i dokonywałem płatności dopiero z poziomu komputera - jeśli się nie rozmyśliłem.
PayU stawia na integrację i to dobry kierunek.
Do tej pory potwierdzałem płatności w mobilnym Allegro z poziomu dedykowanej aplikacji. Zgodzę się jednak ze stanowiskiem PayU, że dodatkowa aplikacja PayU nie jest niezbędna, by proces płatności ułatwić i usprawnić.
PayU zauważa przy tym, że nowoczesne płatności internetowe powinny być wygodne i bezpieczne dla obu stron transakcji. Zadaniem pośrednika jest umożliwienie takiego sposobu rozliczeń, który zadowoli sprzedającego i kupującego.
Rezygnacja z aplikacji to wbrew pierwszemu wrażeniu dobry krok. Dla sklepu internetowego możliwość rozliczania transakcji w ramach własnego interfejsu bez opuszczania przez klienta sklepu to lepsze rozwiązanie, niż przełączanie go do innej aplikacji.
Dla klienta to też lepsze rozwiązanie, pod warunkiem oczywiście, że więksi i mniejsi gracza w polskich serwisach z kategorii e-commerce zdecydują się na implementację rozwiązań PayU.
Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.
