Jest szansa, że dzięki tej nowości w Outlooku w końcu porzucę Gmaila
Doroczna konferencja Microsoftu, Build 2015 rusza dopiero jutro, jednakże dzięki dedykowanej wydarzeniu aplikacji, możemy się co nieco dowiedzieć o nowościach, które firma ma zamiar zaprezentować. Jedną z ciekawszych, o których wiemy już dziś, jest pojawienie się uniwersalnych aplikacji dla usługi Outlook.
Dotychczas z rozszerzeń Outlook'a korzystać mogli jedynie posiadacze pakietu Office 365, co samo przez siebie pokazywało, że Microsoft dedykuje takie rozwiązania raczej użytkownikom biznesowym, niż zwykłym konsumentom. Rozszerzeń tych nie można było do tej pory instalować wewnątrz aplikacji desktopowej klienta poczty, ani nawet na Outlook.com.
Jak wynika z programu konferencji Build, jednym z punktów będzie panel dotyczący tworzenia uniwersalnych aplikacji i rozszerzeń, które będą działały pomiędzy Outlookiem, Outlook.com i Officem 365.
Microsoft Outlook otrzyma uniwersalny sklep z aplikacjami
W informacji czytamy o tym, że potrzeba tylko pięciu minut, aby stworzyć jedną aplikację, dla jednego sklepu. Wygląda więc na to, że deweloperzy będą mieli odtąd znacznie ułatwione zadanie, a sam Outlook stanie się usługą bardziej przyjazną konsumentom, a co za tym idzie - przyciągnie więcej użytkowników.
Microsoft ewidentnie próbuje przekonać do swojego klienta poczty jak największą rzeszę ludzi, kontynuując modus operandi polegający na oferowaniu swoich usług inny platformom. Na początku tego roku Outlook zagościł na urządzeniach z iOS, a zaledwie w ubiegłym tygodniu wersja na Androida wyszła z fazy preview.
Osobiście też jestem ciekaw rozwoju Outlooka. Wprowadzenie uniwersalnych rozszerzeń to mam nadzieję tylko początek dla dalszego udoskonalania usługi. Bardzo bym chciał, żeby Microsoft przekonał mnie w końcu do porzucenia Gmaila, zarówno jako webowego klienta poczty, jak i głównego adresu, bo jest to ostatnie, brakujące ogniwo, przez które nie jestem w stanie przerzucić całego workflow na serwery MS.
Spider's Web będzie obecny na konferencji Build. W drodze do San Francisco jest właśnie Maciek Gajewski, więc o wszystkich ważnych nowościach informować będziemy na bieżąco.