LG oszalało? G4 to skórzany smartfon rodem z lat 90-tych
Czekacie na nowy, flagowy smartfon LG? Jeśli tak, możecie go już zobaczyć. Do sieci wyciekły bowiem nie tylko kolejne informacje na temat najnowszego urządzenia koreańskiej firmy, ale też pełno fotografii, na których możemy zobaczyć ten sprzęt w całej okazałości.
Nie zamierzam tego tekstu poświęcać wyciekowi specyfikacji technicznej LG G4, gdyż jakiś czas poświęciłem temu zagadnieniu osobny artykuł. Jeżeli interesuje was ten aspekt nadchodzącego smartfonu LG, powinniście go przeczytać. Teraz bardziej skupię się na wyglądzie urządzenia, które wydaje się być bardzo ciekawym mariażem LG G3, LG Flex2 oraz phabletów Galaxy Note.
Podobieństwa do poprzednich sprzętów LG widać tu na pierwszy rzut oka. Aparat, przyciski funkcyjne, kamera, wskaźnik laserowy oraz głośnik zostały bowiem umieszczone w identyczny sposób jak w LG G3. Z kolei cechą wspólną z modelem Flex2 jest nieco zakrzywiona obudowa. Krzywizna jest tu delikatniejsza niż we Fleksie, jednak da się ją zauważyć. Nadaje ona LG G4 nieco charakteru i sprawia, że sprzęt ten jest mniej bezpłciowy niż LG G3.
Bardzo ciekawie prezentują się też obudowy.
Te będą prawdopodobnie wykonane z karbowanego plastiku albo skóry lub materiału imitującego ją. Co do tego elementu mam mieszane uczucia. Pokrowiec/obudowa prezentuje się bardzo ładnie. Jednak w połączeniu z wystającymi spod niego elementami, takimi jak przyciski funkcyjne, aparat, oraz głośnik, wygląda jak stara Nokia w skórzanej kaburze. Coś, co w latach 90-tych musiał mieć każdy poważny biznesmen.
Obudowy oczywiście będą zdejmowalne i wymienialne, dzięki czemu możliwe będzie łatwe spersonalizowanie urządzenia i dopasowanie go do własnych potrzeb. Na zdjęciach widać aż 10 wersji kolorystycznych urządzenia, ale finalnie może być ich jeszcze więcej. Jest to bardzo ważne, ponieważ nawet Samsung w swoim Galaxy S6 zrezygnował ze stosowania wymiennej obudowy.
Tym samym LG zyskał nad swoim konkurentem zza miedzy przewagę w postaci możliwości łatwej wymiany akumulatora oraz rozszerzenia pamięci za pomocą karty microSD. Wiele osób może docenić ten zabieg i z jego powodu zdecydować się na kupno urządzenia LG. Tym samym można dojść do wniosku, że strategia LG na pokonanie Samsunga jest taka, jak niegdyś strategia Samsunga na pokonanie Apple. Firma ta również kusiła użytkowników dodatkowymi funkcjami, których nie miały urządzenia giganta z Cupertino.
Wygląd przedniej części urządzenia to kwestia mocno dyskusyjna.
Na pierwszy rzut oka wygląda on dokładnie tak samo jak LG G3, ale po dokładnym obejrzeniu zdjęcia widać, że ramka urządzenia będzie pokryta wzorkiem. Efekt ten może się podobać, jednak do mnie zupełnie nie trafia. Jestem minimalistą i wychodzę z założenia, że udziwnienia takie psują wygląd urządzenia.
Oczywiście może jednak okazać się, że tylko na zdjęciach sprzęt ten prezentuje się kiepsko, a podczas używania go mnie po prostu zachwyci. Przeżyłem to już w przypadku pierwszego spotkania z Galaxy Note 3. Dlaczego miałbym nie powtórzyć tego doświadczenia?
LG G4 będzie miał swoją premierę 28 kwietnia w Londynie. Pojawię się na niej i na łamach Spider’s Web będę relacjonował wam, jak na żywo prezentuje się najnowszy smartfon LG i czy warto będzie w niego zainwestować. Po pierwszym spojrzeniu na ten sprzęt wcale nie jestem tego taki pewien.