REKLAMA

Samsung Polska musi szukać pracowników na Ukrainie. Wszystkiemu winny jest... Amazon

Samsung w Polsce będzie zatrudniał osoby zza naszej wschodniej granicy. Rozpoczną oni pracę w znajdującej się pod Poznaniem fabryce AGD już od przyszłego roku. Koreański gigant nie jest zresztą jedyną firmą, która chce zatrudnić w przyszłym roku więcej obcokrajowców.

Samsung Polska musi szukać pracowników na Ukrainie. Wszystkiemu winny jest… Amazon
REKLAMA

Jak informuje Wybrocza, już w styczniu przyszłego roku w działającej na terenie polski fabryce AGD koreańskiej firmy Samsung pracować będzie już około 120 osób pochodzących z Ukrainy. To nie jest zresztą ewenement. Powiatowe urzędy pracy w Wielkopolsce informują, że dwukrotnie większa liczba pracodawców chce w 2015 roku zatrudnić osoby zza granicy.

REKLAMA

O Samsungu w tym kontekście jest głośno jednak nie bez powodu.

chinska fabryka

Fabryka Samsunga zlokalizowana we Wronkach niedaleko Poznania jest jednym z większych zakładów pracy w regionie. Na liniach produkcyjnych montowane są lodówki i pralki, które dystrybuowane są na całym Starym Kontynencie.

Pracuje tam około 4 tys. osób. Już na początku listopada zatrudnieni zostali pierwsi Ukraincy, dokładnie 61 osób. Już za dwa miesiące, bo na początku stycznia, ta liczba ma się podwoić i od początku 2015 roku będzie tam pracować już 120 mieszkańców Ukrainy.

Osoby z Ukrainy nie będą jednak zajmować miejsc pracy należących do tej pory do Polaków.

Samsung planuje zwiększyć skalę prowadzonego biznesu poprzez zwiększenie kadry. Przedstawiciele firmy wspominają jednak o problemach z pozyskaniem na nowe stanowiska pracowników z Polski. Za głównego “winowajcę uznaje się” firmę Jeffa Bezosa, czyli… Amazon.

Firma deklaruje przy tym, że nie szuka w pracownikach ze wschodu tańszej siły roboczej. Niezależnie od obywatelstwa pracownicy będą mieli takie same stawki. Cudzoziemcy mogą liczyć u Samsunga na umowę na czas określony oraz zapewnienie lokum mieszkaniowego.

Skąd w ogóle pomysł zatrudniania Ukrainców w Wielkopolsce?

druk 3d

Problem z pozyskaniem pracowników z Polski w okolicach Poznania nie jest widoczny wyłącznie u Samsunga, a narzekają na to inne zakłady pracy w regionie oraz agencje pośrednictwa pracy. Wszystko ze względu na to, że w okolicy powstało centrum logistyczne Amazonu, które zachęciło do złożenia aplikacji nie tylko bezrobotnych, ale też pracowników fabryk w okolicy do zmiany pracodawcy.

Amazon kusi pracą w swoim centrum w podpoznańskich Sadach proponując po prostu lepsze stawki, niż działające w tym regionie firmy. Dla pracodawców z okolicy to nie lada problem, bo biorąc pod uwagę liczbę ludności w województwie wskaźnik bezrobocia w skali całego kraju (7,9 proc.) nawet podniesienie stawek może nie wystarczyć do znalezienia odpowiedniej liczby pracowników.

REKLAMA

Rozwiązaniem problemu jest właśnie zwrócenie się w stronę Ukrainy. Nie odbierają nam oni miejsc pracy, bo gdyby nie cudzoziemcy, to wakaty po prostu nie byłyby obstawione.

*Część grafik pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-26T13:51:53+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T13:21:19+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T12:30:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T11:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T10:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T08:50:57+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T21:51:15+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T20:47:37+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T20:26:11+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:50:12+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:14:02+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T18:31:32+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T16:43:23+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T15:50:44+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T13:49:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA