Dodatek do Lords of the Fallen, Sniper: Ghost Warrior 3 oraz liczne gry mobilne - oto plany CI Games na najbliższe lata
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej CI Games przedsiębiorstwo zaprezentowało wiele ciekawych pomysłów, dzięki którym może stać się największą grową firmą w naszym kraju.
CI Games swoją główną szansę upatruje w rosnącym rynku konsol do gier, który rośnie w sposób bardzo dynamiczny. Obecnie sprzedało się 23 miliony konsol nowej generacji, a pod koniec przyszłego roku ma być ich aż 85 milionów. CI Games widzi to, dlatego będzie nie tylko tworzyć na nie nowe tytuły (kontynuacja Lords of the Fallen ma powstać!), ale też rozszerzać już istniejące. Dlatego już w styczniu zobaczymy pierwszy dodatek do Lords of the Fallen o podtytule Ancient Labirynth.
Oprócz tego CI Games nie zapomina o swoich korzeniach, czyli serii Sniper: Ghost Warrior.
Dlatego firma już od ośmiu miesięcy tworzy jej trzecią część, która pojawi się w 2016 roku. Sniper: Ghost Warrior 3 ma być tytułem klasy AAA, inaczej niż poprzednie odsłony serii. Niestety po konferencji można dojść do wniosku, że gra jest w powijakach, bo wiem nie usłyszeliśmy o niej nic więcej, że będzie piękna, ciekawa, rozwinięta i wyznaczy nową jakość w tej klasie gier. Warto docenić CI Games za szczerość. Firma przyznała bowiem, że za sukcesem komercyjnym nie poszedł sukces artystyczny, ale teraz ma się to zmienić.
Lords of the Fallen trafi też na urządzenia mobilne z systemami iOS w 2015 roku.
Firma przyznaje, że chce w ten sposób wyeksploatować markę Lords of the Fallen, która nagle stała się popularna. Dzięki temu Lords of the Falen będą mogli poznać także gracze, którzy nad komputery i konsole preferują smartfony i tablety. Gra będzie dostępna w modelu Free-2-Play. Jest to decyzja czysto biznesowa, gdyż ten typ gier stanowi 72% wśród 100 najpopularniejszych tytułów i przynosi największe zyski. Co więcej, CI Games zamierza tworzyć też inne tytuły mobilne, z czego co najmniej jeden pojawi się w przyszłym roku.
CI Games oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie tworzyć prawdziwych hitów samodzielnie. Dlatego tak jak do tej pory będzie korzystać z wielu podwykonawców równolegle tworzących różne elementy swoich gier, przy czym cały ten proces będzie kontrolowany przez polską firmę. Trzeba przyznać, że CI Games wszedł w rynek nagle i stara się bardzo mocno eksploatować markę. Oznacza to, że CI Games może niedługo przebić CD Projekt, jeśli chodzi o rozpoznawalność.
Wcale nie będę zdziwiony, jeśli niedługo polskie gry będą kojarzyć się przede wszystkim nie z Wiedźminem, a właśnie światem upadłych bogów.
