REKLAMA

Gazeta.pl Live to najciekawszy portalowy projekt w Polsce od lat

Umknął mi jakoś oficjalny start Gazeta.pl Live - nowej usługi w ramach portalu Gazeta.pl. Tymczasem wprowadzona bez większych fanfar nowość to jedna z najciekawszych, o ile nie najciekawsza innowacja u polskich portali od lat.

Gazeta.pl Live to najciekawszy portalowy projekt w Polsce od lat
REKLAMA
REKLAMA

W ostatnim czasie Wirtualna Polska i Interia drastycznie zmieniły wygląd swoich stron głównych, i trzeba przyznać, że prezentują się teraz znacznie bardziej nowocześnie niż dwaj pozostali gracze na portalowym rynku, czyli Onet i Gazeta.

Ta ostatnia odpowiada nie nowym layoutem (choć z informacji, które posiadam wynika, że w Agorze pieczołowicie nad nim pracują), lecz projektem Gazeta.pl Live. Ciekawy to projekt z przynajmniej dwóch podstawowych względów: funkcjonalnego i reklamowego.

W ujęciu funkcjonalnym Gazeta.pl Live to po prostu strumień najnowszych wpisów pojawiających się w portalu. Mnie, blogerowi z krwi i kości, taki układ medium pasuje idealnie. Ale to nie tylko to.

Chodzi przede wszystkim o bardzo przejrzysty układ prezentacji strumienia wpisów wraz z ascetycznym choć w pełni informacyjnym opisem oraz kilkoma smaczkami.

Najciekawszym elementem jest czołówka serwisu, w którym mamy informację na temat liczby nowych wpisów od ostatniego odświeżenia strumienia (ten nie aktualizuje się sam, co w tym przypadku jest wygodne), a także liczbę newsów z ostatniej godziny oraz z 24 godzin. Ten pasek informacyjny jest dopełniony bardzo fajnym wykresem prezentującym częstotliwość pojawiania się nowych wpisów. Przy okazji stamtąd możemy stronę odświeżyć.

Niby mały pasek, a jakże funkcjonalny.

Gazeta_pl live, 0

Podobnie prosto ale w pełni informacyjnie wyglądają okienka z wpisami. Jest zdjęcie + nagłówek, oraz opis składający się z: czasu publikacji, kategorii tematycznej, liczby odsłon (gratulacje dla Gazeta.pl za niespotykaną w tym biznesie transparentność), liczbę komentarzy oraz przycisk kierujący do całego wpisu.

Gazeta_pl live, 1

Co tu dużo mówić - w takim ujęciu Gazeta.pl wygląda jak blog.

Całość serwisu prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie nie tylko ze względu na układ blogowy, lecz także dlatego, że… bardo mało tu reklam. Mamy jeden duży double billboard w headzie strony plus drugi DBB w poziomie przy liście newsów i tyle.

I to właśnie drugi z najciekawszych aspektów Gazeta.pl Live. Mało reklam, bardziej przyjazny dla użytkownika layout - trochę się to gryzie z polityką sprzedażową. Myślę jednak, że Gazeta.pl Live będzie raczej tylko takim dodatkiem do głównej strony portalu, głównie używanym przez newsożerców, którzy najczęściej są najbardziej zaawansowanymi użytkownikami internetu, a ci najczęściej unikają reklam poprzez różne adblocki i wyłączania flasha.

Gazeta_pl live, 2

Ci, którzy wchodzą okazjonalnie, którzy po prostu chcą zaufać wyborom redakcji w tym, co najważniejsze, co trzeba przeczytać, zostaną na normalnej wersji strony głównej Gazeta.pl.

REKLAMA

Doceńmy ten gest Agory. My, którzy przecież należymy do tych, co to w żadną reklamową kaszę dmuchać sobie nie damy.

Ja korzystam z Gazeta.pl od kilku dni praktycznie wyłącznie w wersji live i bardzo sobie cenię.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA