REKLAMA

Mieliśmy w rękach ten niesamowity Passport od BlackBerry! - galeria Spider's Web

Na spotkaniu Mobility Reseller Days miałem okazję korzystać z jednego z najciekawszych smartfonów tego roku - BlackBerry Passport. Cechuje się on przede wszystkim zupełnie inną budową niż większość smartfonów. Kto bowiem przyznałby, że w erze kolejnych edycji iPhone'a i Samsunga Galaxy S jest miejsce na urządzenie z kwadratowym ekranem i fizyczną klawiaturą? Ja nie i po pierwszej okazji do poużywania nowego urządzenia BlackBerry mam mieszane uczucia.

25.09.2014 14.21
Mieliśmy w rękach ten niesamowity Passport od BlackBerry! – galeria Spider’s Web
REKLAMA
REKLAMA

Sprzęt ten ma standardowy dla BlackBerry wygląd. Czarny front i tył, srebrne boki. Całość wygląda do bólu biznesowo i choć nie przypomina jakiegokolwiek innego urządzenia znajdującego się na rynku po znanych już akcentach, fizycznej klawiaturze i charakterystycznym logo widać, że jest to sprzęt stworzony przez kanadyjską firmę.

Czy korzystanie z niego jest wygodne? Trudno powiedzieć.

BlackBerry Passport ledwo, ale jednak, mieści się do kieszeni, a do korzystania z niego trzeba używać dwóch rąk, przez co nie nadaje się do wygodnego czytania treści chociażby w komunikacji miejskiej. Z kolei pisanie na klawiaturze jest wygodne tak długo, jak wpisujemy same litery. Okazuje się bowiem, że wszelkie znaki specjalne są wprowadzane z poziomu ekranu dotykowego, co wprowadza pewien zamęt. Ze względu na wczesną wersję oprogramowania nie mogłem sprawdzić sposobu wprowadzania polskich znaków.

Z tego samego powodu i braku podłączenia do Internetu nie mogłem też sprawdzić najważniejszej funkcji urządzenia z punktu widzenia osoby korzystającej z Androida. Chodzi tu o uruchamianie aplikacji stworzonych z myślą o systemie operacyjnym Google. Jak wiadomo, BlackBerry potrafią je obsługiwać i byłem bardzo ciekaw, czy korzystanie z nich na kwadratowym ekranie będzie wygodne lub w ogóle możliwe. Cóż, sprawdzę to następnym razem.

REKLAMA

A póki co zachęcam do zapoznania się z krótką galerią zdjęć BlackBerry 10, na których obfotografowałem go z każdej strony i porównałem do aktualnie używanego przeze mnie flagowca, czyli świetnego LG G3.

Czytaj również:
BlackBerry nie chce już robić kolejnych iPhone’ów – Passport jest tego najlepszym dowodem

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA