W nowym serwisie VOD obejrzysz między innymi Angry Birds Toons
TV Puls wreszcie się rozkręca, po latach marazmu właściciele postanowili z impetem wejść w XXI wiek. Będzie HD, jest VOD i wszystko wygląda lepiej niż by się mogło wydawać.
Od 2 września TV Puls w wybranych sieciach kablowych i być może także u operatorów satelitarnych będzie nadawać w wysokiej rozdzielczości. W przyszłości w HD należy też się spodziewać kanału TV Puls 2. To dobra wiadomość, wszak HD jest dziś standardem, choć niestety jakość obrazu najczęściej i tak pozostawia wiele do życzenie.
Na TV Puls nie należy się spodziewać rewelacyjnej jakości, wszak wiele treści nadawanych przez stację to materiały telewizyjne z lat 90-tych. Wtedy produkcje w Stanach Zjednoczonych, czy w krajach Ameryki Łacińskiej kręcono telewizyjnymi kamerami SD i możemy liczyć co najwyżej na upscal Zbuntowanego Anioła w 4:3. W znośnej jakości mogą być produkcje TVN, jak najnowsze odcinki Niani oraz animacje typu Angry Birds i Kung Fu Panda.
Osobiście liczę, że część starszych filmów pojawi się w dobrej jakości. Obecnie TV Puls nie nadaje się do oglądania, a w ramówce znajdziemy całkiem niezłe pozycje.
Ważne jest też to, że Dariusz Dąbski - właściciel TV Puls - zapowiada walkę o to, aby w ramach cyfrowej telewizji naziemnej kanały już nadające mogły nadawać w HD. Dobrze by było, aby wraz z Polsatem i TVN udało się doprowadzić do sytuacji, w której w DVB-T pojawią się stacje HD nie tylko od TVP. Rynek naziemnej telewizji już i tak jest mocno rozdrobniony. Czas postawić na jakość, a nie ilość.
Playpuls, czyli Zbuntowany Anioł na ekranie komputera
Jednocześnie Puls uruchomił swój internetowy serwis VOD pod nazwą PlayPuls. Logo PlayPuls nawiązuje do symbolu odtwarzania, przez co jest bardzo podobne do logotypu Google Play. Nie można się jednak przyczepić do samego interfejsu.
PlayPlus jest prosty, czytelny i wystarczający na to co oferuje. Na ten moment nie jest to jakiś super-serwis VOD, to usługa będąca czymś w rodzaju catch-up TV. Zamiast wielkiej biblioteki filmów i seriali, mamy pozycje które w ostatnim czasie były emitowane na antenach TV Puls. To dobra opcja dla stałych widzów kanału.
W ofercie jest więc kilka odcinków kultowej telenoweli Zbuntowany Anioł, ale też seriale dla najmłodszych, w tym Zaczarowany Ołówek, Było Sobie Życie, czy Angry Birds Toons.
Wkrótce pozycji ma być jeszcze więcej. Jednocześnie ruszając z własnym serwisem postanowiono zakończyć współpracę z Cyfrowym Polsatem, czyli portalem Ipla. Teraz oferta Pulsu w sieci będzie dostępna wyłącznie w PlayPuls.
Biznes, którego można zazdrościć
Trudno się zachwycać nad PlayPuls, ale jednocześnie nie widzę powodów do krytyki. Nikt z przedstawicieli Puls nie mówi o tworzeniu najlepszej oferty, czy największego serwisu VOD w kraju. TV Puls zna swoje miejsce w szeregu, wie jakich ma widzów i odpowiednio się rozwija. Nie ma bajerowania, jest przemyślana oferta.
TV Puls podchodzi racjonalnie do niełatwego biznesu telewizyjnego i jednocześnie zmiany jaka zachodzi w sposobie odbioru treści. PlayPuls jest dobrym uzupełnieniem oferty, a rozpoczęcie nadawania w HD to dobry sygnał na przyszłość. TV Puls nie zawojuje rynku, ale będzie się na nim utrzymywać. Widownia jest, spółka się nie zadłuża i przynosi zysk sięgający kilkunastu milionów złotych.