Człowiek z wielkim plecakiem Street View, czyli Trekker po raz pierwszy w Polsce
Samochody Google Street View, wyposażone w charakterystyczną kamerę umieszczoną na dachu pojazdu, z łatwością rozpozna niemal każdy. Nie we wszystkie miejsca da się jednak dotrzeć takim pojazdem - czasem odpowiedni sprzęt trzeba zapakować na... plecak i na własnych plecach zanieść w najciekawsze zakątki kraju. W ostatnich dniach, po raz pierwszy w Polsce, w taki właśnie sposób Google postanowiło uwiecznić wybrane lokalizacje.
Noszony na plecach zestaw jest przy tym wszystkim na tyle lekki (choć wcale tak nie wygląda) i kompaktowy, że pozawala na dotarcie nie tylko do miejsc, do których wjazd samochodem czy innym pojazdem byłby trudny, ale też tam, gdzie nie byłoby nawet o tym mowy - np. do wnętrz budynków. W rezultacie mapy Google wzbogacono o szczegółowe zdjęcia pochodzące z takich lokalizacji jak Wielki Kanion, kompleks świątynny Angkor Wat czy wyspy Galapagos. Teraz przybył do Polski.
Dzięki niemu, na zdjęciach Street View, wykonywanych na razie głównie na terenie Mazur, udało się uchwycić m.in. widoki z kładki i tarasu widokowego w Giżycku, Twierdzy Boyen, a także przygotować wirtualną podróż łodzią po jeziorze Niegocin.
Liczba miejsc uwiecznionych przez Google Street View Trekkera na tym obszarze była jednak o wiele większa. Wśród nich była m.in. Twierdza Wilczy Szaniec, Pałac Zabytków Warmii i Mazur czy Muzeum Budownictwa Ludowego. Jak na "mapowanie noszone", wynik jest całkiem imponujący, ale to wszystko nie koniec przygody tego osobliwego sposoby fotografowania w Polsce.
Mobilna kamera Google odwiedziła bowiem także trzy inne województwa. Na Dolnym Śląsku, m.in. zdobywała szczyt Ślęży, przechadzała się szlakami turystycznymi w pobliżu wodospadów w Karkonoskim Parku Narodowym i odwiedziła Szklarską Porębę. W województwie Łódzkim wstąpiła do Ogrodu Zoologicznego i Skansensu Lokomotyw w Zduńskiej Woli, a na Mazowszu zwiedziła Łazienki Królewskie.
Niestety musimy jeszcze chwilę poczekać, zanim anulujemy nasze plany wakacyjne i zwiedzimy największe atrakcje tych czterech województw bez wychodzenia z domu. Zarejestrowane zdjęcia czeka jeszcze obróbka i wprowadzenie do baz danych. Ile dokładnie trzeba będzie czekać? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest jedynie to, że polskie nowości trafią do Street View wraz z kolejną aktualizacją, planowaną na 2015 rok.
W te wakacje można więc wybrać się na Mazury czy Dolny Śląsk bez obaw, że "przecież to wszystko jest już za darmo w internecie...".