Nikt wcześniej nie punktował Apple'a w reklamach tak celnie jak Samsung
O tym, że Apple ma problemy z wyrazistością swoich reklam wiemy od dłuższego czasu. O tym, że Samsung zręcznie to wykorzystuje również. Najnowsza reklama Samsunga Galaxy S5 dobitnie to pokazuje.
Najnowszy clip reklamowy jest w zasadzie w całości anty-iPhone. Ba, jest parafrazą jeden do jednego słynnych reklam produkcji Apple z serii "Get a Mac", w których głównym bohaterem nie był Mac, lecz PC.
Dokładnie taki sam zabieg stosuje tu bowiem Samsung. Koreańska firma nie reklamuje Galaxy S. Wyśmiewa za to iPhone'a i jego użytkowników, swój produkt pokazując wręcz w minimalnym stopniu.
Można nie lubić Samsunga, można powiedzieć, że znowu coś skopiowali (obok bezspornych skojarzeń z Get a Mac, można przypomnieć słowa szefa BlackBerry, który użył dokładnie tego samego stwierdzenia, co Samsung w nowej reklamie - "wall huggers"), ale jednego nie można im odmówić - punktują Apple'a punkt po punkcie.
I co ciekawe, podobnie jak Microsoft przy Get a Mac, Apple nie bardzo ma co odpowiedzieć.
Wiele było reklam anty-Apple, a spoty anty-iPhone robił w zasadzie każdy jeden liczący się gracz na rynku smartfonów po 2007 r. Jednak żaden nie robił to wcześniej tak celnie.
