REKLAMA

Dlaczego PlayStation Vita zniknęła ze sklepowych półek?

Od przedwczoraj po Internecie zaczęły krążyć dziwaczne plotki. Jeden za drugim, coraz więcej zachodnich miłośników gier odnotowywało, że PlayStation Vita zniknęła ze sklepowych półek w ich ulubionych miejscach z elektroniką. Nieobecność Vity potwierdzała coraz większa ilość osób, aż informacja o tajemniczo znikających konsolach ze sklepów przedostała się do wiodących mediów traktujących o grach. Zniknięcie, nad którym głowiły się tysiące graczy, ostatecznie wyjaśnił Forbes. To jest znacznie mniej intrygujące, niż wielu z nas pierwotnie sądziło.

04.07.2014 13.34
Vita w tajemniczy sposób znika ze sklepów. Wiemy dlaczego
REKLAMA
REKLAMA

O co właściwie mogło chodzić? W sieci powstawały kolejne teorie odpowiadające na pytanie dlaczego PlayStation Vita z dnia na dzień znika z kolejnych sklepów, bez żadnych informacji ze strony Sony. Jeden użytkownik Internetu po drugim, miasto po mieście, raporty o znikającym magicznym sposobem handheldzie Japończyków zaczęły lawinowo pojawiać się w sieci. Temat podchwyciła prasa traktująca o grach, lecz nikt nie był w stanie wskazać, co jest powodem takiego stanu rzeczy.

Teorie spiskowe zaczęły narastać. Zdaniem wielu, Sony samo wycofało swoje urządzenie ze sklepów, z niejasnych powodów.

ps vita 2

Niektórzy wskazywali na nową wersję handhelda, trzymaną w tajemnicy przez całe E3, która znienacka miałaby pojawić się na sklepowych półkach. Dla innych Sony wycofało swój produkt ze sklepów, ponieważ odkryto błąd w wersji Slim konsoli, który pozwoli wgrać nielegalne oprogramowanie, co okazało się wierutną bujdą. Jeszcze inni snuli przypuszczenia jakoby japoński gigant zdecydował się na wycofanie niezbyt dobrze sprzedającej się platformy gier, aby podsycić nią zainteresowanie i sprawić, że gracze będą się zabijać o ostatnie egzemplarze dostępnych pudełek. Jaka jest prawda? Jak informuje Forbes, znacznie bardziej oczywista i przyziemna, niż wielu zakładało.

Muszę rozczarować wszystkich miłośników teorii spiskowych. Znikająca w tajemniczych okolicznościach Vita to wina… nas samych. Okazuje się bowiem, że zestaw typu „bundle” składający się na konsolę w nowej wersji Slim, kartę pamięci o pojemności 8 GB oraz grę Borderlands 2 cieszył się uznaniem bardzo wielu graczy. Tak wielu, że pudełek zaczęło brakować w sklepach, nawet tych należących do największych i najbardziej znanych sieci.

Sytuację spotęgowało jeszcze wprowadzenie na rynek nowej, odświeżonej edycji handhelda, odróżniającej się mniejszą wagą i grubością, lepszym pozycjonowaniem przycisków, odczuwalnie gorszym ekranem oraz nieco wydłużonym okresem życia baterii. Nowa Vita w atrakcyjnej cenie znalazła rzeszę zainteresowanych klientów i jestem przekonany, że wielu z nich kupiło urządzenie z myślą o wspólnym ekosystemie, jaki handheld tworzy razem z PlayStation 4.

vita borderlands

No dobrze, ale skoro produkt cieszy się dużą popularnością, naturalnym jest, że jego producent powinien zapewnić sklepom błyskawiczne dostawy, prawda?

Cóż, jak wnioskuje Forbes, w samym Sony nie przewidzieli, że marka Borderlands 2 może pomóc ich platformie do gier w aż tak znaczny sposób. Chociaż Vita Slim znajduje się na rynku już od jakiegoś czasu, producent urządzenia nie przewidział, że nowe partie egzemplarzy będą potrzebne tak szybko. Stąd pewien zastój, który zaowocował tajemniczym znikaniem urządzeń ze sklepów, odnotowanym przez zachodnich graczy.

vita slim

Co pokazuje ta sytuacja? Nic przyjemnego z perspektywy posiadaczy tego naprawdę dobrego, ale niezwykle zaniedbanego oraz niewykorzystanego handhelda.

Założenia produkcyjne pokazują, ze w samym Sony nie za bardzo wierzą w swój produkt, wszelkie zasoby oraz narzędzia przerzucając w kierunku PlayStation 4. Było to boleśnie odczuwalne podczas konferencji na E3, kiedy to przedstawiciele Sony niemal nie zająknęli się na temat handhelda. Przenośna konsola dostała co prawda swój materiał filmowy z okazji targów, lecz przesłanie tego było bardzo jasne – w najbliższych latach nie oczekujcie rewelacyjnych gier dla Vity, przynajmniej od studiów należących do Sony.

REKLAMA

Dzisiejsze doniesienia o pustkach w magazynach Japończyków jedynie potwierdzają to, o czym pisałem kilka dni temu. Po świetnej końcówce 2013 roku i kapitalnym wejściu w rok 2014 handheld Sony czeka okres stagnacji oraz brak wsparcia ze strony najważniejszych wewnętrznych producentów. Na zewnętrznych Vita również nie ma co liczyć – Ubisoft oraz EA coraz częściej traktują PSV jak Wii U, obchodząc platformę z około 8 milionami potencjalnych klientów coraz szerszym łukiem. O ile jednak Wii U ma kapitalne gry na wyłączność od Nintendo, tak PlayStation Vita nie może pochwalić się podobnym wparciem. Już nie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA