Nie musisz już jechać do Stanów Zjednoczonych, żeby kupić Google Glass
Choć początkowe emocje związane z prezentacją Google Glass opadły już dawno, ich twórcy systematycznie rozszerzają ich możliwości, testując przy okazji przydatność inteligentnych okularów w różnych zastosowaniach i różnych warunkach. Dzisiejsze posunięcie pokazuje, że prace idą coraz lepiej - po raz pierwszy okulary przyszłości można bowiem kupić poza Stanami Zjednoczonymi.
Na początku kupno Google Glass było niemal niemożliwe. Poza wybranymi programistami i naukowcami, okulary mogli nabyć jedynie szczęśliwcy, którym udało się trafić w krótkie "okienka", kiedy Google umożliwiało zakup każdemu. Promocje te jednak dość szybko wygasały i ponownie trzeba było czekać na otwarcie zapisów.
Później sytuacja poprawiła się na tyle, że sprzedaż Google Glass, nadal w nieco abstrakcyjnej cenie, była już prowadzona bez żadnych dodatkowych ograniczeń. Wystarczyło mieć 1500 dol. i... mieszkać w Stanach Zjednoczonych. Przynajmniej do dziś.
Obecnie, jak informuje BBC, Google Glass mogą nabyć również mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Cena w tym kraju została ustalona na poziomie 1000 funtów, czyli nieco ponad 5200 zł. Tak samo jak w przypadku zakupów w Stanach Zjednoczonych, również i tutaj musimy być świadomi, że urządzenie, które stanie się naszą własnością, jest nadal prototypem, a nie finalnym produktem.
Wysoka cena ma prawdopodobnie na celu odstraszenie "przeciętnych klientów", którzy - korzystając z inteligentnych okularów w wersji beta - szybko zniechęciliby się do tego pomysłu. Tym samym potwierdza się to, co mówią od dawna niektórzy - w obecnej formie, Google Glass są z jednej strony jedynie kolejną zabawką dla fanów nowej technologii, a z drugiej strony - platformą, na której programiści z odpowiednią wiedzą mogą realizować swoje pomysły na przyszłość.
Jednocześnie, przy tak wysokiej cenie, jest ona... niższa, niż gdybyśmy chcieli kupić Google Glass na polskich serwisach aukcyjnych, gdzie musielibyśmy zapłacić około 7000 zł.
Do momentu, kiedy co druga, albo nawet każda mijana na ulicy osoba będzie nosiła na głowie właśnie taki gadżet, mamy jeszcze prawdopodobnie sporo czasu. Bo że w końcu on nastąpi, nikt nie ma raczej większych wątpliwości.