Warto było czekać na nowe Spotify dla Linuksa

Aktualizacji Spotify dla Windows Phone nie umiem zaliczyć do udanych. Blisko pół roku od wprowadzenia możliwości bezpłatnego słuchania muzyki w Spotify, użytkownicy Windows Phone nadal muszą płacić. Polityka Spotify w tym wypadku jest całkowicie niezrozumiała.

Na szczęście nieco lepiej sytuacja wygląda w przypadku Linuksa. Po pierwsze, Spotify jako jedyny duży serwis streamingowy przygotował aplikację dla miłośników systemu spod znaku pingwina. Po drugie, jest to program całkiem niezły i funkcjonalny. Jedyne zastrzeżenia do tej pory można było mieć do stabilności aplikacji, bo z tą na Linuksie jest nieco gorzej niż na OS X czy Windowsie. Liczę, że wraz z najnowszą aktualizacją sytuacja się poprawi.

Wczoraj wieczorem Spotify postanowił odświeżyć linuksowe wydanie swojego programu i zrobił to bardzo dobrze. Aplikacja wygląda świetnie, czyli tak jak nowa wersja na komputery Apple i te z systemem Microsoftu. Nowy interfejs zapewnia łatwy dostęp do opcji przeglądania, odkrywania, radia oraz toplist. Na Ubuntu Spotify potrafi się integrować z systemowym centrum sterowania dźwiękiem - to jednak było już wcześniej. Z nowości zauważyłem, że aplikacja potrafi wyświetlać w formie systemowych powiadomień informacje o aktualnie odtwarzanym utworze.

Jest pięknie, jest stylowo, jest szybko.

Aby zainstalować Spotify na Ubuntu należy uruchomić Terminal i dodać repozytorium:

sudo sh -c 'echo "deb http://repository.spotify.com stable non-free" > /etc/apt/sources.list.d/spotify.list'

Następnie dodajemy secure key:

sudo apt-key adv --keyserver keyserver.ubuntu.com --recv-keys 94558F59

Na koniec aktualizujemy i instalujemy program:

sudo apt-get update && sudo apt-get install spotify-client-qt

Teraz możemy już odszukać Spotify w Dashu i uruchomić program.

Jeśli posiadacie wcześniejszą wersję programu wystarczy zaktualizować ją korzystając z aplikacji Aktualizacje oprogramowania.

via: Omgubuntu i Spotify