Spotify na Androida wreszcie z nowym wyglądem. Zobacz, co się zmieniło
Spotify doczekało się niedawno odświeżenia wyglądu i modernizacji mechanizmu budowania biblioteki. Nowe wersje programów z wdrożoną obsługą menu Moja Muzyka dość szybko trafiły na komputery z Windows i OS X oraz urządzenia mobilne z Androidem i iOS. Posiadacze urządzeń z mobilnym systemem Google jednak dopiero dziś otrzymali aktualizację wprowadzającą nowy, mroczniejszy wygląd. Jest naprawdę nieźle!
Serwis streamingowy Spotify doczekał się niedawo sporej aktualizacji. Najważniejszą zmianą pod względem funkcjonalnym jest wprowadzenie menu Moja Muzyka, czyli znacznie rozbudowanej wersji Ulubionych. Do tej pory można było gwizdkować pojedyńcze utwory i tworzyć własne playlisty z albumów. Teraz dodanie każdego utworu do biblioteki powoduje rozbudowanie dodatkowej listy ulubionych albumów i wykonawców.
Najbardziej mnie w tym wszystkim cieszy ujednolicenie interfejsu Spotify dla (prawie) wszystkich urządzeń.
Do tej pory aplikacjom stacjonarnym i mobilnym oraz przeglądarkowej wersji odtwarzacza brakowało spójności. Interfejs miał wspólne elementy, ale rozplanowanie menu i kolorystyka nieco się różniła. Teraz nareszcie przechodząc z jednego urządzenia na inne nie ma dysonansu poznawczego i znacznie łatwiej się w tym wszystkim odnaleźć.
Nie każdy co prawda jest zwolennikiem aplikacji podlanych czarnym tłem, ale w przypadku Spotify udało się przygotować interfejs schludnie, a całość dobrze wygląda niezależnie od wielkości ekranu. Nawigacja po bibliotece, ekran odtwarzania i sekcje służące odkrywaniu nowej muzyki nie sprawiają problemów.
Wreszcie dołączył do listy Android
W pierwszej kolejności aktualizacji doczekała się wersja aplikacji na komputery stacjonarne z systemami Windows i OS X oraz wydanie Spotify na iPhone’a. Niemal równocześnie z udostępnieniem nowej wersji Spotify dla komputerów i telefonu Apple pojawiła się też aplikacja na Androida, ale… wprowadzała ona wyłącznie menu Moja Muzyka bez nowego, czarnego interfejsu.
Najwyraźniej to nie było przeoczenie, a ekipie Spotify potrzeba było po prostu nieco czasu. Kolejna wersja trafiła do sieci dziś i wreszcie całość prezentuje się podobnie do tego, co znamy już z komputerów i wersji przeglądarkowej. Nawigacja nadal opiera się na wysuwanym z lewej strony panelu. Całość podzielona jest na sensownie rozmieszczone sekcje: wyszukiwarka, Przeglądaj, Odkrywaj, Radio, Twoja Muzyka i Ustawienia. Na dół aplikacji przeniesiono ustawienia konta oraz skrzynkę odbiorczą.
Jedyna uwaga jaką mógłbym mieć pod względem wizualnym to… brak pełnego tłumaczenia na język polski. Mam nadzieję, że w jednej z przyszłych wersji zostanie to uzupełnione. Cały czas dostępny jest też androidowy widget, który nieźle komponuje się z innymi elementami, które mam wyciągnięte na swój ekran główny. Użytkownicy powinni być zadowoleni, bo Spotify wreszcie wygląda nowocześnie. Od rana przeklikałem się przez wszystkie okna aplikacji i całość zdaje się działać bardzo stabilnie.
Kilka rzeczy można jeszcze dopracować
Co prawda mam jeszcze trochę zastrzeżeń do Spotify jako usługi. Mojej Muzyce brakuje... prostej synchronizacji z urządzeniem mobilnym materiałów do odtwarzania offline. To działało wcześniej świetnie przy klasycznych gwiazdkach! Teraz, jeśli chcę przerzucić automatycznie kawałek na urządzenie mobilne muszę dodać go ręcznie do synchronizowanej listy, co wymaga kilku dodatkowych kliknięć i jest krokiem wstecz pod względem ergonomii.
Martwi też, że Spotify przy tak dużej aktualizacji zdało się zapomnieć o mniej popularnych wersjach usługi. Rozumiem, że Windows, OS X, wersja web oraz mobilny iOS i Android to priorytet… ale użytkownicy Linuksa mogą być naprawdę zawiedzeni. Bardzo rozczarowało mnie też, że twórcy zapomnieli o tabletach Apple. W końcu to nie jest aktualizacja wprowadzająca nowy wygląd, bez którego da się żyć. Brak dostępu do Mojej Muzyki na iPadach i maszynach z Linuksem to spory minus, który utrudnia korzystanie z biblioteki.
Tak czy inaczej, przynajmniej użytkownicy Androidów mogą cieszyć się już w całości nową wersją. Niestety, jeszcze nie wszyscy mogą pobrać nową wersję Spotify z poziomu sklepu Google Play. Jeśli Wasze Spotify nie ma jeszcze nowego wyglądu, to możecie zainstalować uaktualnienie ręcznie poprzez ściągnięcie najnowszego pliku .apk z oficjalnej strony internetowej Spotify. Aby instalacja przebiegła pomyślnie trzeba oczywiście włączyć w ustawieniach instalację aplikacji z nieznanych źródeł.