Kruger&Matz zapowiedział dwa tanie, 7-calowe tablety. Jeden z nich testowaliśmy przedpremierowo

Jaki będzie tablet za 349 zł? Model KM0792 prezentuje się całkiem zgrabnie, ale trzeba pamiętać, iż kusi głownie ceną. W niebrzydkiej obudowie skrywają się podzespoły, które zdecydowanie nie sprostają wymaganiom zaawansowanego użytkownika, który uwielbia wymagające gry i multimedialną rozrywkę.

Jednak Android 4.2 JellyBean działający na dwurdzeniowym procesorze Rockship 3168 o taktowaniu 1,2 GHz, który jest wspomagany 1 GB pamieć RAM powinien w teorii działać przywozicie. Tablet Kruger&Matz KM0792 wyposażono w 7-calowy ekran o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli. Wbudowana pamięć to 8 GB, którą możemy rozbudować o karty pamięci o pojemności do 32 GB włącznie.

W moim odczuciu na większą uwagę zasługuje model KM0794GPS, który wyposażono w wydajniejszy procesor oraz moduł GPS. Tablet sprawdzi się również jako nawigacja, gdy wgramy do niego mapy lub udostępnimy Internet z telefonu komórkowego.

Kruger&Matz KM0794GPS działa na Androidzie 4.2.2, czterordzeniowym procesorze Rockship 3188 Cortex A9 o taktowaniu 1,6 GHz, który jest wspomagany przez 1 GB pamięci RAM. Ekran o identycznych parametrach jak w tańszym modelu charakteryzuje się dobrymi kątami widzenia oraz przyzwoitą jasnością. Pamięć wewnętrzna i zewnętrzna również niczym się nie różni w obu modelach.

KM0794GPS wykonany jest z przyjemnego w dotyku tworzywa i dobrze leży w ręce. Małe gabaryty urządzenia oraz wbudowany odbiornik GPS sugerują, iż mamy do czynienia z urządzeniem mobilnym, które rozwinie skrzydła w poza domem lub miejscem pracy. To prawda, tablet sprawdza się w podróży, w samochodzie i poza domem. Problemem może być akumulator, które stosunkowo szybko się rozładowuje. Zastosowano tu ogniwo 3000 mAh - to dość mało jak na 7-calowy ekran.

Przyznam, że miałem plan, aby napisać pełną recenzję tabletu Kruger&Matz KM0794GPS. Jednak, gdy robiłem notatki i przygotowywałem się do pisania zauważyłem, że praktycznie wszystko pokrywa się z tym co napisałem o tablecie KM0974.

Dokładnie te same zalety: wykonanie, dobry stosunek jakości do ceny, wygodna praca, niezawodna łączność WiFi, Bluetooth oraz obsługa zewnętrznych modemów 3G. Wady? Podobne do tych z modelu KM0974, czyli: brak fizycznych przycisków regulacji głośności (zastąpiły je ekranowe), brak ładowania przez microUSB (tylko autorska ładowarka) oraz powtarzające się problemy z optymalizacją oprogramowania oraz stabilnością pracy.

Zwykle urządzenie działało bez zarzutu. Jednak, gdy przez jakiś czas nie miałem dostępu do WiFi, to po połączeniu z siecią tablet mocno zwalniał. Odbierał pocztę, wiadomości z komunikatorów itp. Przez pewien okres jego obsługa nie należała do najprzyjemniejszych lub była nawet niemożliwa. Pamiętajmy, że zastosowano tu tylko 1 GB pamięci RAM. Jednak, gdy urządzenie przetrawiło wszystkie komunikaty, które dotarły do niego drogą internetową, nie było problemów z pracą i reakcją na wydawane polecenia.

Gdyby sprzęt ten kosztował 700 lub 800 zł z pewnością bym się na niego pogniewał. Jednak w cenie 499 zł - kwota ustawiona na dzień premiery i z pewnością będzie powoli spadać - to bardzo ciekawa propozycja.

Z tanimi tabletami zawsze mam pewien problem. Urządzenia kosztujące mniej niż 1000 zł zwykle zmuszają nas do pewnych wyrzeczeń. Od indywidualnych preferencji, upodobań i oceny użytkownika zależy, czy dany sprzęt zaspokoi jego oczekiwania. W moim odczuciu niespełna 500 zł za ten tablet to bardzo uczciwa cena.