Nie możesz dogadać się z programistą, który robi dla ciebie aplikację mobilną? Narysuj mu wszystko w Launch
Proces tworzenia aplikacji mobilnych jest bardzo złożony. Od pomysłu jest daleka droga do projektu, nie wspominając o końcowym produkcie. Dlatego też Polacy stworzyli platformę, która ma ułatwić wszystkie etapu projektowania.
Masz pomysł na aplikację dla twojej firmy lub startupu. Zaczynasz rozmawiać z programistami. Ty mówisz do nich po polsku. Oni odpowiadają w niezrozumiały sposób, a próba określenia języka, którym się posługują nie przynosi żadnych efektów. Wiesz o czym mówię? Jak tak, to czytaj dalej.
Polacy w składzie Artur Kurasiński i Maciej Prostak stworzyli platformę Launch, która w znaczący sposób usprawnia proces projektowania aplikacji.
Narzędzie to sprawdzi się zarówno w rękach doświadczonego programisty lub zespołu pracującego nad tworzeniem oprogramowania, jak i doceni je niedoświadczona osoba, której przyjdzie współpracować z profesjonalistami.
Launch wyróżnia się bardzo prostym mechanizmem działania i łatwością obsługi. Nie trzeba mieć doświadczenia w projektowaniu aplikacji, aby naszkicować swój projekt, zaimportować go do Launch i opisać tak, aby programista mógł przejść do pracy na podstawie naszych wytycznych.
Najlepsze jest właśnie to, że początek procesu projektowania aplikacji możemy przeprowadzić na papierze.
Gdy już narysujemy to, jak aplikacja ma wyglądać wystarczy zrobić zdjęcie naszego szkicu i przenieść je do aplikacji Launch. Tam za pomocą prostego w obsłudze interfejsu stworzymy poszczególne elementy aplikacji, powiążemy je ze sobą i zasymilujemy działanie oprogramowania.
Dzięki aplikacjom mobilnym na iOS oraz Androida będziemy mogli sprawdzić jak nasz projekt zachowuje się ma mockupach. To ważny krok w projektowaniu aplikacji, gdyż dopiero na urządzeniu mobilnym przetestujemy, czy najważniejsze funkcje znajdują się w wygodnych miejscach i czy całość działa tak jak powinna.
Platforma Launch pozwala na pracę grupową. W rozwój projektu może być zaangażowany cały sztab projektantów i programistów. Dodatkowo mogą oni konsultować wszystkie zmiany z klientami lub osobami zlecającymi projekt. Wszyscy w ramach Launch mogą również wymieniać się uwagami i sugestiami. Tak, aby finalny efekt był wspólnie wypracowanym kompromisem i spełniał wszystkie najważniejsze założenia, jakie przed nim postawiono.
Rozmawiałem z Arturem Kurasińskim o Launch i zdradził mi kilka szczegółów dotyczących działania i rozwoju projektu.
Po pierwsze Artur rozwiał moje możliwości dotyczące darmowej wersji, która dedykowana jest pojedynczemu użytkownikowi (płatne wersje są dla grup). Bezpłatne konto pozwala na dzielenie się projektem ze zleceniodawcą lub osobami, które pomagają nam przy projekcie. Będziemy mogli udostępnić im naszą pracą w Launch i bez problemu prześlemy link do wersji z animacjami. To znacząco ułatwi współpracę.
Zapytany o sposoby promocji Launch i metody dotarcia do odpowiednich grup klientów Kurasiński przyznał, że jest to temat rzeka, ale w skrócie będą bazować na płatnych formach reklamy. W ten sposób Launch będzie promowany w początkowej fazie. Artur zaznaczył, że targetem nie są niezależni programiści działający samodzielnie. Celują w agencje i studia programistyczne.
Zapytany zaś o otwarcie się na Windows Phone (obecnie powstały aplikacje dla iOS oraz Androida) Artur zapewnił, że planują ten ruch, ale na chwilę obecną nie są jeszcze w stanie określić czasu gdy pojawi się stosowne oprogramowanie.
Launch możecie przetestować bezpłatnie, gdyż konto dla jednej osoby jest całkowicie darmowe.
Po zarejestrowaniu się w serwisie, otrzymacie również 10 MB w chmurze na pliki związane z projektem.
Opłacając abonament w wysokosci 8,99 dol. miesięcznie możemy pracowac nad trzema projektami z dwoma współpracownikami. Dodatkowo na nasze pliki otrzymamy 100 MB. Abonament w kwocie 49,99 dol. miesiecznie to totalne “unlimited”. Nielimitowana pojemność chmury, ilość współpracowników oraz projektów w budowie.
Launch testowałem tutaj. Ty też spróbuj, bo wygląda na to, że warto.
