WebOS nie umarł. System w styczniu trafi do pierwszych urządzeń LG
Przyszły rok może być kluczowy dla LG. O dziwo wbrew rynkowym tendencjom nie będzie to zależeć od urządzeń mobilnych. Los LG zależy od... implementacji WebOS w telewizorach.
Stworzony przez Palma, system operacyjny WebOS nie ma łatwego życia. W oparciu o niego powstało kilka ciekawych telefonów i tabletów zarówno ze znaczkiem Palm, jak i logo HP. Dla komputerowej potęgi była to jednak nieudana inwestycja, którą próbowano ratować wyprzedażą sprzętu i udostępnieniem kodu źródłowego. Ostatecznie pozbyto się systemu na rzecz LG.
LG kupiło WebOS w lutym 2013, niestety nie wiemy za ile. Możemy się jedynie domyślać, że Hewlett-Packard raczej nie odzyskał 1,2 miliarda dolarów zainwestowanych w Palma. Warto też pamiętać, że romans LG z WebOS nie zaczął się w lutym 2013. Koreańczycy pracowali nad tym systemem w wersji otwartej już kilka miesięcy wcześniej. Początkowo przypuszczano, że Smart TV w oparciu o Open WebOS pojawią się na CES 2013.
Teraz możemy być już niemal pewni, że telewizory z WebOS się pojawią i to w styczniu 2014.
Nie wiemy jednak, czy będą to wyłącznie prototypy, czy też będzie to nowa wiodąca platforma Smart TV. W połączeniu z obecnymi rozwiązaniami jak pilot Magic Remote istnieją sporę szansę na sukces nowych urządzeń.
Podstawowym pytaniem jest, czy LG rzeczywiście ma wizję, czy też eksperymentuje ze wszystkim co popadnie. Koreańczycy romansują z Google, także w zakresie telewizorów. Niedawno pojawiły się informacje o wsparciu dla AllJoyn rozwijanego do niedawna przez Qualcomma, a teraz mamy pierwsze informacje o WebOS. Dobrze, aby LG stworzyło jedno solidne telewizyjne rozwiązanie, którym mogłoby konkurować przede wszystkim z Samsungiem.
Plany LG odnośnie WebOS mogą być jednak znacznie szersze i znacznie ciekawsze. Koreańczycy są liderami Smart TV Alliance - sojuszu mającego na celu ułatwienie tworzenia aplikacji dla telewizorów.
Gdyby LG licencjonowało swój telewizyjny system konkurencji mogłaby powstać prawdziwa platforma Smart TV, która po pierwsze rywalizowałaby z Samsungiem, po drugie dawała LG niezwykle istotną pozycję rynkową.
Ponadto WebOS po sukcesie na telewizorach mógłby migrować na kolejne urządzenia, łącznie z powrotem do smartfonów.
Sam WebOS w telewizorze to więcej możliwości, szansa na zaawansowane aplikacje. Zastosowanie tego systemu będzie miało w telewizorach większe znaczenie dla programistów, aniżeli samych użytkowników. Sądzę, że LG będzie starać się, aby interfejs systemu był zbliżony do tego co dziś firma oferuje.
Bardzo ciekawa jest też kwestia koneksji LG z Google. W tej chwili to Koreańczycy dostarczają smartfony z serii Nexus i przez dłuższy czas mówiło się o referencyjnych telewizorach Nexus TV właśnie od LG.
W momencie, gdy firma zdecyduje się na rozwój własnego systemu w telewizorach Google może nieco oschlej podchodzić do biznesowych relacji z koreańskim czebolem.
Całkiem spora popularność smartfonów z linii Nexus oraz wprowadzenie do sprzedaży komputera all-in-one opartego o Chorme OS sugeruje jednak, że współpraca obu firm układa się bardzo dobrze.
WebOS w telewizorach LG wydaje się być szansą zarówno dla Koreańczyków, jak i nas widzów pragnących rewolucji w Smart TV. Dzięki własnej platformie LG może zawładnąć rynkiem Smart TV, a w przyszłości rozszerzyć wykorzystanie tego systemu o kolejne urządzenia. Może uniezależnić się od Google na rynku mobilnym, ale może też stracić tak lukratywnego partnera jakim jest wyszukiwarkowy gigant. Przed Koreańczykami gorący okres i przy umiejętnej strategii są w stanie namieszać na rynku. Wystarczy spojrzeć na ciepłe opinie o LG G2, czy szeroką dystrybucję telewizorów OLED.
