Od 1 stycznia 2014 TV Trwam będzie naprawdę szeroko dostępna

Stacja TV Trwam będzie w przyszłym roku walczyła o widza jeszcze mocniej, niż nam się wcześniej wydawało. Poza debiutem w DVB-T, kanał wraz z Radiem Maryja pojawi się na satelicie HotBird. Nowa strategia wydaje się być jednak spóźniona o blisko dekadę.

Nie chcę mówić, że TV Trwam wywalczyła miejsce w ramach cyfrowej telewizji naziemnej siłą, ale z pewnością wygląd drugiego konkursu był podyktowany emocjonalnymi skargami, protestami i innymi działaniami zwolenników mediów Fundacji Lux Veritatis. Wciąż nie znamy jednak daty pojawienia się stacji w ramach pierwszego multipleksu DVB-T, ponieważ do porozumienia 10 grudnia niestety nie doszło. Wiemy jednak, że dostępność kanału będzie szersza już od 1 stycznia 2014.

Wszystko za sprawą wprowadzenia TV Trwam i Radia Maryja na satelitę HotBird 13E, czyli tą, z której nadawana jest zdecydowana większość polskich kanałów, w tym dwie wiodące platformy nc+ i Cyfrowy Polsat. Dzięki temu, TV Trwam, której przekaz będzie niekodowany, dostępna będzie u milionów widzów. Popularność zależeć będzie od tego, czy nadawcy uplasują ten kanał wysoko na swoich domyślnych listach. Jeśli tego nie zrobią, zapewne na łamach mediów Lux Veritatis będą mocno potępiani.

Decyzja Lux Veritatis wydaje się być rozsądna, ponieważ dzięki temu kanał trafi do nowych widzów. Po drugie popularyzacja częstotliwości 19,2E, czyli satelity Astra nam niestety nie grozi. Jeszcze kilka lat temu spekulowano o platformie satelitarnej TVP, która miałaby tam nadawać. Plan ten jednak upadł wraz z odejściem p.o. prezesa Piotra Farfała.

Nie wiadomo jak długo TV Trwam pozostanie na satelicie Astra. Zapewne wkrótce po wprowadzaniu kanału do DVB-T sygnał z tej satelity zostanie wyłączony w celu oszczędności. Należy pamiętać, że przez dłuższy czas w Naszym Dzienniku i Radiu Maryja zachęcano do zakupu tunerów satelitarnych i czasz umożliwiających odbiór TV Trwam z satelity Astra. Widzowie z tej częstotliwość prawdopodobnie będą zmuszeni przestawić „talerz” na HotBirda lub skorzystać z oferty cyfrowej telewizji naziemnej.

Moim zdaniem to dobra decyzja, ponieważ w ten sposób TV Trwam dotrze do kolejnej grupy widzów, a i platformy nie będą miały problemu z dostarczeniem kanału, który jest dostępny również w ramach DVB-T. Wydaje się jednak, że to ruch znacznie spóźniony. Podjęcie takiej decyzji kilka lat temu umożliwiłoby wysondowanie, czy rzeczywiście debiut w ramach cyfrowej telewizji naziemnej jest potrzebny.

Zobaczymy jak bardzo zwiększy to oglądalność tego kanału. Dla wielu wiernych widzów przejście na HotBird oznaczać będzie wygodę, ponieważ będą mogli swobodnie korzystać z oferty operatorów bez dodatkowych konwerterów, a nawet tunerów. Dla innych może wiązać się to z koniecznością wezwania montera.

Po naszym pytaniu z sekretariatu TV Trwam otrzymaliśmy następującą wiadomość:

Nie możemy, więc z 100% potwierdzić, czy TV Trwam pojawi się od 1 stycznia na satelicie HotBird.