Google Talk trafia do… usług Microsoftu!

Windows to najpopularniejszy system operacyjny na rynku. Windows Phone i Windows RT zdecydowanie nie, należą wręcz do marginesu, ale nie zmienia to faktu, że używa je miliony osób. Mimo tego Google zapowiedział, że nie zamierza inwestować w te platformy. Swoje postępowanie tłumaczy „nikłym zainteresowaniem konsumentów”. To poprawny argument, bo faktycznie, na chwilę obecną najbardziej opłaca się tworzyć rozwiązania dla Androida i iOS-a.

Wydaje mi się jednak, że Google jest zmęczony agresywną polityką Microsoftu wobec konkurencji. Gigant z Redmond prowadzi z nim jawną, otwartą wojnę, co widać w reklamach i przeróżnych publikacjach. Za kulisami również wytacza ciężkie działa, atakując Androida prawnikami specjalizującymi się w prawie patentowym. Nic dziwnego więc, że Google ma w nosie pomaganie Microsoftowi. Na nowe platformy Microsoftu dostępna jest raptem jedna aplikacja: Google Search. Na dodatek dość kiepska.

Microsoft na początku płakał, skarżył się, że Google go ignoruje, ale chyba w końcu zrozumiał, że ten swojego stanowiska nie zmieni. Postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce. Niedawno wydał wyjątkowo udaną aplikację do YouTube’a, a teraz ogłosił, że Outlook od dziś będzie zintegrowany z komunikatorem Google Talk.

Outlook jak dotąd obsługiwał trzy platformy komunikacyjne: Messengera (który aktualnie jest wyłączany, więc można sobie dać z nim spokój), Skype’a i Facebooka. Integracja ta jest bardzo zręcznie zrobiona: kontaktom zapisanym w chmurze można dodawać poszczególne protokoły komunikacyjne, z których korzystają, i za pomocą jednego kliknięcia uruchomić z nimi czat. Jest to dostępne zarówno w webmailu, jak i dedykowanych aplikacjach. Z Google Talk będzie podobnie.

Funkcja ta jeszcze nie jest dostępna dla wszystkich użytkowników (na moim koncie, na przykład, nie jest jeszcze dostępna). Wdrożenie ma potrwać „kilka dni”. W momencie, w którym Talk będzie już aktywny na twoim koncie, po uruchomieniu czatu pojawi się nowe pytanie, czy chcesz zintegrować Talka z Outlookiem. Wystarczy się zgodzić, potwierdzić podając hasło do Konta Google i… gotowe! Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że należy wcześniej połączyć Konto Microsoft z Kontem Google. Niestety, nie mam jak sprawdzić, a materiały Microsoftu na ten temat są dość ogólnikowe.

Praca w webowym Wordzie, mając obok rozmówcę na Talku i możliwość natychmiastowej konsultacji? To killer-ficzer, biorąc pod uwagę rosnąca popularność Talka również w naszym kraju. Mam jednak jedno „ale”.

Ja jestem to dziwne dziecko, co lubi aplikacje natywne i woli je od webowych rozwiązań. Komunikator w przeglądarce? Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu osobom to wystarczy. Mnie nie i takich Maćków, wydaje mi się, jest sporo. Czy wraz z ową aktualizacją dojdzie obsługa Talka w komunikatorach Microsoftu (mam na myśli aplikacje klienckie)? Czy komunikatory systemowe w Windows, Windows RT i Windows Phone otrzymają Google Talk jako kolejny protokół do uruchomienia? Mam nadzieję, że tak. Bo tak jak istnieją, rzecz jasna, jabberowe komunikatory firm trzecich, tak zdecydowanie wolę mieć wszystko zgrabnie spięte w jedną całość. Mam nadzieję, że się tego doczekam…

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.