Nie stać cię na Lytro? Pobawisz się ostrością zdjęć z FocusTwist
Do czasu pojawienia się iPhone 4, fotografowanie komórką było raczej traktowane jako totalny obciach. Dziś z aparatów w topowych smartfonach można uzyskać rewelacyjne efekty, a zakup małpki jest coraz mniej uzasadniony. A teraz okazuje się, że przy robieniu zdjęć możemy zapomnieć o ustawianiu ostrości. Takie możliwości daje aplikacja FocusTwist.
Fotografia jest dostępna obecnie jak jeszcze nigdy dotąd, co więcej smartfony z klasy średniej potrafią wykonywać zadowalającej jakości zdjęcia poglądowe. Oczywiście należy odróżnić totalną amatorkę, przypadkowe zdjęcia pani Krysi, sweet focie, hipsterskie filtry, profesjonalnych fotografów bawiących się w fotografię smartfonami oraz szereg różnorakich fotografów korzystających z dedykowanego sprzętu fotograficznego.
Dylemat wielu, także tych najlepszych, to ostrość. Czasem by zrobić ostre zdjęcie koncentrujące się na tym co chcemy, należy włożyć sporo wysiłku i posiadać pewien fotograficzny talent i zacięcie. Wszystko wskazuje na to, że w przeciągu kilku lat problemy te skończą się. Zaawansowane algorytmy w połączeniu z odpowiednią optyką pozwolą na szybkie wykonanie zdjęcia i odpowiednie wyostrzenie go dopiero później.
Jednym z pierwszych takich rozwiązań na rynku jest Lytro, malutki aparat nie powalający jakością zdjęć, a jedynie ceną. Za 399 dolarów otrzymujemy gadżet który fajnie wygląda i pozwala na wyostrzenie zdjęć dopiero po ich zrobieniu. Wszystko pięknie, ale daleko temu do rozwiązania użytkowego.
Posiadacze iPhone’a mogą jednak trochę zaoszczędzić i zamiast 399 dolarów na Lytro wydać jedynie 1,79 euro (1,99 dolara). Za tyle bowiem w App Store dostępna jest aplikacja FocusTwist. To program jeszcze nie dopracowany, śmiało można powiedzieć, że w powijakach. Główna funkcja jednak już działa.
Ustawiamy naszego smartfona 7-15 centymentrów od obiektu, klikamy na ekran i czekamy aż zostanie zrobione zdjęcie, następnie dowolnie je wyostrzamy. Nie miałem dobrych warunków by przetestować aplikację, jednak przy kilku domowych próbach udało się uzyskać pożądane efekty. Aplikacja w sumie podobnie jak Lytro nie powala jakością zdjęć, ale daje pewną uciechę z takiego sposobu fotografowania. Przede wszystkim za aplikacją stoją potężne algorytmy pozwalające na takie zabawy.
Sam FocusTwist wygląda na razie szaro, nudno i niekompletnie. Najważniejsze, że możemy w każdej chwili wrócić do zdjęcia jakie zrobiliśmy dzięki tej aplikacji i ponownie je wyostrzyć. Dla amatorów za to aplikacja nie będzie żadnym wielkim rarytasem.
FocusTwist to raczej zapowiedź przyszłości fotografii. Wiemy już, że Toshiba pracuje nad podobnym rozwiązaniem i być może jesienią tego roku zobaczymy pierwsze urządzenia posiadające sensor pokryty pół milionem malutkich soczewek. To zaawansowany soft w połączeniu z nowatorską optyką wkrótce będzie odpowiedzialny za nietuzinkowe zdjęcia.
Chętnych zabawy w ostrzenie po zrobieniu zdjęcia już dzisiaj, odsyłam do AppStore
