4K od Sony w cenach, które nie odstraszają!
Do tej pory telewizory 4K wiązały się z wydatkiem porównywalnym do niezłego SUV-a. Nie oczekiwaliśmy, by sytuacja zmieniła się znacząco w tym roku. Tymczasem z obozu Sony płyną pozytywne wieści. Nowe modele o rozdzielczości 4K nie będą o wiele droższe od gwiazdkowego hitu, jakim była seria HX950.
Telewizory Sony nie należą do tanich, są nieźle wykonane, oferują interesujące wzornictwo i często referencyjny jak na LCD obraz. Jednak często kosztują ponad 30% więcej, niż konkurencyjne, podobnie pozycjonowane modele. W grudniu ubiegłego roku na rynku pojawiła się linia HC950/HX955. Przeze mnie, jak i wielu zagranicznych ekspertów branży RTV, ekran ten uznawany był za najlepszy telewizor LCD LED w roku ubiegłym. Telewizor ten ma jednak jedną wadę - 55-calowa wersja kosztuje ponad 10, a 65-calowa ponad 20 tysięcy złotych. To znacznie więcej niż konkurencyjny Samsung ES8000 czy Panasonic WT50.
W maju Sony wprowadzi do sprzedaży inny flagowy model X900 w wersji 55 i 65-calowej. Jak na zwykłe telewizory, urządzenia te nadal będą niesamowicie drogie - odpowiednio 5 i 7 tysięcy dolarów. Na szczęście nie są to jednak urządzenia całkiem pospolite. Sprzęt ten posiadać będzie ultrawysoką rozdzielczość, czyli UHDTV, lub jak kto woli, 4K (Sony też tak woli )).
Będą to najtańsze ekrany o rozdzielczości 3849 na 2160 pikseli od czasu Toshiby ZL2, która jest dostępna w sklepach za niecałe 30 tysięcy złotych, a jej główną cechą nie jest 4K, a możliwość wyświetlania trójwymiaru bez konieczności używania specjalnych okularów. Pięć tysięcy dolarów, a nawet euro, to znacznie mniej od cen proponowanych za modele Samsunga, LG, oraz 84-calowy ekran od Sony, oferowany za ponad 120 tysiące złotych.
Linia X900 wyróżnia się nie tylko rozdzielczością 4K, ale także unikalny systemem dźwięku. W telewizorach tych znajdziemy mocne głośniki zamontowane na froncie oraz po bokach ekranu. Całość prezentuje się interesująco, a podobno ma jeszcze całkiem nieźle brzmieć.
Nowość od Sony nie sprawia, że telewizory 4K trafią pod strzechy milionów jeszcze w tym roku. Japończycy przenoszą jednak 4K na grunt akceptowalny dla szerszej części konsumentów. Seria X9 będzie droga, ale nie droższa od wcześniej oferowanych przez Sony flagowych modeli. To segment premium, ale już masowy premium. Przestajemy mówić o limitowanej edycji Ferrari, a zaczynamy mówić o hybrydowej wersji Citroena DS5.
