HX955 będzie dostępny tylko w dwóch rozmiarach 55 i 65 cali. Mniejszą wersję będzie można kupić za około 13 tysięcy złotych. To spora kwota w porównaniu zarówno do HX850, jak i konkurencyjnych urządzeń.

Spoglądając na Sony HX955 trudno się oprzeć wrażeniu, że ma się do czynienia z perełką wśród wzornictwa elektroniki użytkowej. Niewielka półokrągła stopa w kolorze srebrnym, zgrabna czarna ramka oraz szyba wykonana z Gorilla Glass 2 to elementy, które zdecydowanie wyróżniają ten telewizor na tle innych. W momencie, gdy ekran jest wyłączony, jest jednolitą i gładką czernią, natomiast gdy włączymy telewizor to mamy do czynienia ze zlaniem się czerni ekranu z czernią ramki. Moim zdaniem ten efekt doskonale pasuje do tego ekranu.

Pilot niestety nie jest metalowy jak w modelu HX920 z poprzedniego roku. To takie samo urządzenie, jakie dodawane jest do innych, tańszych modeli. Szkoda, że Sony nie pokusiło się o jakąś odmianę w tym zakresie, zwłaszcza, że przy takiej cenie oczekuje się jakiegoś zaawansowanego kontrolera.

Wzornictwo oraz wyposażenie zestawu to ważne elementy, jednak HX955 największy efekt robi po uruchomieniu. Nawet na standardowych ustawieniach, tuż po wyjęciu z pudełka robi kapitalne wrażenie. Natomiast po uruchomieniu filmu na Blu-ray i drobnej kalibracji obraz jaki uzyskujemy jest po prostu fantastyczny. Pod względem jakości to jeden z najlepszych telewizorów jakie miałem okazję kiedykolwiek testować. Dobrze, że poprawiono kwestię podświetlania w stosunku do modelu z poprzedniego roku.

Wśród ważnych elementów odpowiadających za jakość tego obrazu jest oczywiście tylnie podświetlanie diodami LED. Sprawuje się ono znacznie lepiej niż w przypadku krawędziowego podświetlania znanego z większości telewizorów LCD dostępnych na rynku. Niestety to rozwiązanie ma też swoje wady. W HX955 nie widzimy cloudingu, czyli nierównomiernego podświetlania znanego właśnie z krawędziowych ekranów LCD LED, natomiast widoczny jest efekt Halo, czyli lekka poświata przy przeróżnych elementach na czarnym tle. Nie jest to denerwujące, szczególnie gdy znacząco obniżymy poziom jasności obrazu, jednak warto pamiętać, że taki efekt tu występuje. W porównaniu do modelu z ubiegłego roku jest jednak dużo lepiej. Dopóki nie pojawią się na rynku ekrany OLED, to jeśli nie wybierzemy plazmy będziemy skazani na takie mankamenty, chociaż warto pamiętać, że w przypadku telewizorów plazmowych mamy za to do czynienia z innymi wadami.

Trudno mieć jednak jakiekolwiek uzasadnione zarzuty do wszystkich innych parametrów obrazu. Ja osobiście jestem nim zachwycony, choć zapewne testy wykorzystujące specjalistyczny sprzęt pomiarowy wykazałyby jakieś drobne mankamenty. Tutaj też warto zadać sobie pytanie, czy zwykły użytkownik potrzebuje takiego telewizora? Dla przeciętnego odbiorcy różnice w obrazie pomiędzy HX955 a HX850 będą prawdopodobnie niedostrzegalne, natomiast portfel z pewnością tę różnicę odczuje.

To także jeden z najlepszych telewizorów jeśli chodzi o 3D. Co prawda sprawdzałem 3D jedynie na materiałach side-by-side, jednak nie było mowy o żadnym dodatkowym cross-talku, czy spadku jakości obrazu. Także w okularach kolory były świetne odwzorowane. Szkoda tylko, że w zestawach znajdziemy maksymalnie jedną parę okularów 3D.

W tej kwestii niewiele się w telewizorach Sony zmienia w ostatnich latach. Wciąż króluje lekko zmodyfikowane XBM- XrossMediaBar. Jest to rozwiązanie przyjemne w nawigacji, jednak należy się do niego przyzwyczaić. Atutem na pewno jest opcja "ostatnio używane".

Sony nie zdecydowało się także ulepszyć odtwarzacza multimediów. Nadal nie wspiera on dysków NTFS, nie wspominając o innych popularnych formatach plików. Jest to zapewne pewna forma walki z piractwem, ale sam brak wsparcia dla NTFS zdecydowanie nie ułatwia korzystania z naszych własnych domowych zasobów.

W telewizorach Sony, w tym także modelu HX955, znajdziemy widgety oraz Sony Entertainment Network, czyli platformę Smart TV. W testowym modelu miałem problem z zasięgiem sieci bezprzewodowej, ale wynikało to prawdopodobnie z tego, że był to egzemplarz demonstracyjny. W HX955 znajdziemy najpopularniejsze serwisy VOD w naszym kraju, jest też wspomniana wcześniej obsługa Skype. Dzięki szerokiemu wachlarzowi ustawień, komunikator Microsoftu może cały czas działać w tle, co zdecydowanie zwiększa jego przydatność. Sama interaktywna platforma odbiega jednak od standardów narzuconych przez LG i Samsunga. Trochę szkoda, że zamiast tradycyjnej aplikacji tvn player otrzymujemy rozwiązanie dopasowane do interfejsu graficznego samego SEN, co niestety w tym przypadku działa na szkodę tvn player obniżając jej użyteczność.

Podsumowanie

Sony HX955 to jeden z najlepszych modeli Full HD dostępnych na rynku. Od jego zakupu z pewnością odstrasza cena, jednak warto pamiętać o tym, że ceny sklepowe szybko robią się znacznie korzystniejsze od sugerowanych cen detalicznych. Ten telewizor urzeka zarówno swoim wyglądem, jak i jakością obrazu, natomiast nie można zapominać, że w ofercie Japończyków jest model HX850, który może pochwalić się również znamienitym obrazem, ale i znacznie niższą ceną.

HX955 debiutuje, gdy inni producenci są już w blokach startowych do kolejnego sezonu. Nie wątpię jednak, że do przyszłej jesieni będzie on wymieniany wśród najlepszych modeli na rynku. Myślę, że nawet użytkownicy plazm nie będą zawiedzeni czernią tego telewizora. Natomiast do poprawy pozostają jeszcze funkcje internetowe, multimedia oraz pilot.