Spotify Web w przeglądarce to na razie wersja beta, ale dobrze rokuje

O Spotify pisałem ostatnio sporo, ale chciałem podzielić się z Wami jeszcze jedną rzeczą, mianowicie odpowiedzią na pytanie “Jak włączyć przeglądarkowy odtwarzacz Spotfiy?” Widziałem wiele głosów na Twitterze, że użytkownicy nie radzą sobie z tym zadaniem. Uzyskanie dostępu wymaga wykonania pewnego tricku, ale moim zdaniem warto poświęcić chwilę a następnie umieścić Spotify w zakładkach. Tak na zaś.

Odtwarzacz w przeglądarce ma w końcu bardzo wiele zalet. Można uruchomić go niemalże wszędzie i z dowolnego urządzenia z dostępem do internetu. W przypadku Spotify nie działa on jeszcze w stu procentach sprawnie i ma nieco ograniczone możliwości, ale wyobrażam sobie mnóstwo scenariuszy, gdzie byłby nieoceniony mimo swoich ułomności. Taki player stanowi świetne uzupełnienie aplikacji, ale nie sposób jeszcze traktować go jako zamiennika.

Spotify Web Player pozwala już teraz na, z grubsza, wszelkie najważniejsze operacje. Dzięki niemu z poziomu przeglądarki można wyszukać, tak jak w windowsowej aplikacji, dowolnego wykonawcę, album lub utwór. Znajduje się tutaj też zakładka What’s New służąca odkrywaniu kolejnych artystów. Bardzo dobrym pomysłem wydaje się też wykorzystanie Spotify jako internetowego radia opartego na gustach wyrażonych poprzez playlisty.

Do list utworów także jest prosty dostęp w jednej z sekcji. Niestety, w tym miejscu kończą się dobre cechy programu. Najbardziej mnie boli, że wszystkie pojedyncze listy trafiły do jednego worka, a drzewko folderów nie istnieje. Z tego powodu nawigacja jest utrudniona. W dodatku jakość streamowanych utworów jest niższej jakości niż w przypadku aplikacji, nie można doinstalować dodatkowych modułów w postaci musiXmatch i Tune Wiki i nie działa jeszcze scrobbling do portalu Last.fm.

Niemniej jednak lepiej mieć, niż nie mieć dostępu do takiego rozwiązania. Webowy odtwarzacz Spotify znajduje się pod linkiem play.spotify.com, ale adres ten domyślnie przekierowuje na główną stronę usługi i zachęca do pobrania pliku instalacyjnego aplikacji. Mało osób jednak wie, że istnieje sposób, aby go uruchomić.

Pierwszym krokiem jest upewnienie się, że konto z którego korzystamy jest podpięte do konta Facebooka. Następnie trzeba przejść do odtwarzacza Spotify Web poprzez kliknięcie odpowiedniego linku, który przekierowuje przez Facebookową domenę.

Na koniec dygresja: mimo świetnych aplikacji muszę twórców Spotify na koniec zganić. Jak długo by nie szukać, nie można znaleźć na stronie swojego profilu przycisku usuwania konta. Na forum Spotify Community widać sporo zgłoszeń “problemu”, na co moderatorzy każą udać się do... formularzy. Co jak co, ale ukrywanie przed użytkownikiem przycisku Delete account wywołuje wyłącznie negatywne uczucia.

źródło: cnet.com