Polsat uruchomił nowy PolsatSPORT.pl, jest paskudny

Niestety, ale pewne wątpliwości już na samym początku budzi logo strony, które nawiązuje wprawdzie do loga samej stacji, ale przy tym wprowadza nieco widza w błąd. Znam wielu, którzy byliby święcie przekonani, że znajdują się właśnie na ramach Sport.pl (konkurencyjny serwis Gazeta.pl). To na szczęście tylko detal.

Ponieważ stara odsłona PolsatSport.pl nie wyglądała zbyt poważnie i nie była często aktualizowana, władze stacji zdecydowały się wreszcie na delikatne ożywienie swojej witryny. Krokiem w tym celu miał być między innymi redesign i tak oto nieco archaiczną już witrynę zaprojektowano na modłę nowoczesnych stron, gdzie nie brakuje dużych czcionek i istotnej roli grafiki. Jest troszkę blogowo, tak pewnie mało być.

Niestety, wszystko to wygląda bardzo brzydko, a przez to nieprofesjonalnie. Polsat zdecydowanie mógłby pozazdrościć agencji nie tylko TVN-owi czy Telewizji Publicznej, ale też kilku stronom robionym przez gimnazjalistów. Witrynie ewidentnie brakuje ostatecznego szlifu. Czcionki są pstrokate, raz pogrubione, raz większe, raz kolorowe, niektóre elementy witryny dyndają jakby bez ładu i składu. Od rana pojawiły się chyba ze trzy główne splashe i wszystkie miały rozmyte zdjęcie, jakby niedopasowane do rozdzielczości. Niewątpliwie ktoś miał dobry pomysł na stronę, niezbyt oryginalny, ale przynajmniej na czasie. Samo wykonanie nie przystoi natomiast poważnej firmie. Można pomyśleć, że Mateusz Borek i Roman Kołtoń, którzy są świetnymi komentatorami, ale pewnie kiepskimi webmasterami, sami robili tę stronę po godzinach.

Tę taką byle jakość i partaninę widać niestety w wielu elementach serwisu. Zaintrygował mnie dział "komentarze", który jest chyba po prostu miejscem blogowania dziennikarzy stacji. Sposób prezentacji treści w tamtym miejscu przywodzi jednak na myśl... zwykłe komentarze na stronach internetowych szarych użytkowników i to tak mniej więcej w 2003 roku na stronie opartej o darmowe skrypty jPortalu. Estetyczna i funkcjonalna tragedia.

Widać, że Polsat Sport mimo wszystko nie koncentruje się na piłce nożnej, ale i innych dziedzinach, nieco zaniedbywanych w Polsce. W tym może tkwić jego siła. Stacja naprawdę chciała dostarczyć widzom ciekawy serwis sportowy. Postawiono między innymi na prezentowanie wyników na żywo czy bogaty dział z materiałami wideo - jakby nie patrzeć, siłą napędową Polsatu, która jest mocnym asem w rękawie całego projektu. Szkoda tylko, że ten player obecny na stronie, to też jakaś najbardziej prymitywna wersja.

Jeśli ktoś z władz Polsatu Sport czy tam internetowego Polsatu jako takiego czyta te słowa... Szanowni Państwo - jeśli zatrudniliście zewnętrzną agencję, to prawdopodobnie daliście się oszukać. Jeśli macie od robienia takich stron swoich ludzi - najwyższy czas zatrudnić zewnętrzną agencję. Nowa strona jest tylko odrobinę lepsza od poprzedniej, natomiast w konfrontacji z dzisiejszym internetem razi swoim niedoszlifowaniem i kilkoma innymi niuansami, które od razu zaniepokoją sieciowego wyjadacza.