REKLAMA

Hipsterski zeszyt od Moleskine współpracujący z Evernote

Już za tydzień koniec wakacji, w sklepach roi się od różnorodnych zeszytów i notesów dla uczniów. Tymczasem właśnie został zaprezentowany dość ciekawy notes gotowy do współpracy z Evernote.

Evernote teraz także w notesie Moleskine
REKLAMA

Evernote to jedna z najciekawszych aplikacji dostępna na praktycznie wszystkie platformy. Sam co prawda nie jestem jego zwolennikiem, ale trudno odmówić mu przydatności i funkcjonalności. Dla wielu to już dziś najważniejszy notatnik. Wciąż jednak wiele osób korzysta na co dzień z klasycznych notatników. Mają one wiele zalet, ale też wady podobnie zresztą jak smartfony. Evernote wraz z Moleskine postanowili połączyć zalety obu urządzeń tworząc notes kompatybilny z aplikacją Evernote.

moleskine_stickers evernote
REKLAMA

Idea jest świetna, a wykonanie - jak się wydaje - całkiem niezłe, choć cena przeraża. Notatnik generalnie nie różni się zbytnio od wszystkich innych doskonale nam znanych notatników. Znaczącą różnicą są strony dostosowane tak, by aplikacja Evernote mogła z łatwością rozpoznać rysunki czy notatki umieszczone na stronach tego notatnika. Dodatkowo z tyłu znajdują się naklejki służące do tagowania stron. Mechanizm działania najlepiej oddaje film promocyjny.

Koszt takiego notesu to 25 euro. Jedynym pocieszeniem jest trzymiesięczny dostęp do konta premium w aplikacji Evernote. Twórcy liczą na to, że użytkownik będzie kupował kolejne notesy właśnie co trzy miesiące i tak będzie kręcił się biznes.

Poza osobami, które nadal uwielbiają pisać odręcznie notatki, rozwiązanie to wydaje się być po prostu kolejnym hipsterskim gadżetem. Czy wkrótce nastanie moda na odręczne pisanie i skanowanie swoich notatek do smartfonów? Osobiście chętniej zobaczyłbym rozwiązanie łączące w sobie e-papier z e-notesem. Takie urządzenie synchronizujące się z Evernote byłoby zapewne rewolucyjne. Tymczasem otrzymujemy po prostu ładny notes, z abonamentem na jedną z ciekawszych aplikacji mobilnych w ostatnich latach.

moleskine_pagecam3 evernote

Z drugiej strony może dobrze, że nie próbuje się całkowicie zabić papieru. Może w dorosłym życiu coraz rzadziej posługujemy się odręcznym pisaniem. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, w której dzieci w podstawówce nie umiałyby pisać odręcznie.

REKLAMA

Zeszyt Evernote do mnie nie przemawia pewnie także dlatego, że nie korzystam na co dzień z klasycznego notatnika oraz aplikacji Evernote. Bez wątpienia notes ten znajdzie jednak swoich nabywców na całym świecie.

A tak w ogóle, to wydaje mi się, że miłośnicy odręcznych notatek powinni poczekać do środowej premiery Galaxy Note II.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-09T20:18:45+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:54:10+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:44:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:41:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:36:37+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:49:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T10:30:55+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T07:54:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T20:04:17+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:56:47+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:18:59+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA