Będzie fuzja ipla z iplexem?
iplex, czyli jeden z najpopularniejszych polskich serwisów VOD miał wkrótce debiutować na New Connect. Do tego giełdowego debiutu może jednak nie dojść. Wszystko za sprawą Cyfrowego Polsatu, który najwyraźniej ma ochotę pozbyć się rywala dla ipli.
iplex zadebiutował w 2008 roku i od tego czasu rozwija się dość prężnie, chociaż nie ma porywającej oferty, a w wersji darmowej ciężko jest znieść stosunkowo dużą jak na tego typu usługę liczbę reklam. Ważne, że oferuje jednak wiele różnorodnych pozycji filmowych, zarówno w modelu płatnym jak i darmowym. W dodatku dostępny jest także na Smart TV. Wejście na NewConnect miało być szansą na rozwój tego serwisu. Jeśli serwis zyskałby nowych partnerów, to mógłby po raz kolejny starać się wrócić do walki o miano najlepszego serwisu na rynku.
Czy Cyfrowy Polsat potrzebuje iplexu? Jeśli spojrzymy na oferty ipla i iplexu, to zauważymy dużo podobnych pozycji, chociażby ceny abonamentu, które są bardzo podobne. Obecnie to jednak ipla ma znaczącą przewagę nad iplexem. Największa zaleta serwisu Cyfrowego Polsatu to możliwość zakupu pojedynczych pozycji. Jest także dostępna na urządzeniach mobilnych i oferuje znacznie więcej darmowych pozycji dzięki programom Polsatu. Z punktu widzenia obecnej oferty programowej oraz technicznych możliwości, zakup ipleksu wydaje się być bezcelowy.
Jednak jeśli założymy, że inny inwestor lub pozyskanie kapitału z debiutu giełdowego miałoby istotny wpływ na rozwój serwisu, to zakup serwisu iplex przez Redefine, spółkę zależną od Cyfrowego Polsatu, miałby sens. Przede wszystkim zablokowałby powstanie silnej konkurencji ze strony ipleksu, który w przeciwnym razie mógłby pod względem filmowym zagrozić ipli. Przy obecnej sytuacji rynkowej połączenie obu serwisów to tylko korzyść dla widzów, ponieważ baza darmowych filmów w ipli mogłaby ulec zwiększeniu, a widz nie musiałby wybierać pomiędzy jednym serwisem, a drugim.
Natomiast sama chęć pozbycia się konkurencji w segmencie VOD jest trochę krótkowzroczna lub też mocno obronna. Prędzej czy później na polskim rynku pojawią się nowi duzi gracze z filmową i serialową ofertą wideo na życzenie. Osobiście wciąż liczę, że to będzie jeszcze w tym roku. W kuluarach już się mówi, że jeden z nadawców liczących się w europie-środkowowschodniej przymierza się do dużej ofensywy na rynku VOD, szczególnie Smart TV. Google także nie na darmo zatrudnia specjalistów do pozyskiwania materiałów dla YouTube. Wszystko wskazuje na to, że ipla wkrótce będzie miała naprawdę znaczących rywali. Zakup usługi iplex tylko po to, by zyskać na czasie wcale nie jest więc złym pomysłem.
Rok 2012 powinien być przełomowy dla wideo online w naszym kraju, tak jak przełom 2011/2012 był dla muzyki w sieci. Dziś już nie ma wymówek dla piratów muzyki. Oby wkrótce wreszcie można było także cieszyć się bogatą ofertą filmową legalnie w Polsce.
