TVN testuje nieznaną jeszcze technologię. Czym jest HbbTV?
Liczba skrótów, które wypadałoby znać jeśli chodzi o technologie związane z telewizją jest zatrważająca. HD, DVB-T, DVB-C, DVB-S,USB, HDMI – to nie wszystko, bo wciąż pojawiają się nowe. Jednym z nich jest HbbTV. Nie zawracalibyśmy sobie nim głowy gdyby nie fakt, że jeden z polskich nadawców właśnie rozpoczyna testową emisję z wykorzystaniem tej technologii.
Po zapowiedziach telewizji mobilnej od Cyfrowego Polsatu, na początku tego tygodnia mamy start testów interaktywnej telewizji od TVN. Już dziś mogą ją testować osoby będące w zasięgu cyfrowej telewizji naziemnej nadawanej z naszego uroczego stołecznego Pałacu Kultury i Nauki oraz posiadające niektóre telewizory Panasonica i Toshiby.
Co to jest HbbTV? To telewizja hybrydowa łącząca z sobą technologie nadawcze z szerokopasmową (Hybrid Broadcast Broadband TV). Główny sygnał telewizyjny wraz z informacją o nadawaniu dodatkowych treści z wykorzystaniem HbbTV otrzymujemy standardowo przez cyfrową telewizję naziemną lub satelitarną, natomiast poprzez łącze internetowe otrzymujemy dodatkowe treści i kanał zwrotny. HbbTV ma być swoistym uzupełnieniem oferty Smart TV w dekoderach i telewizorach oraz następcą wciąż funkcjonującego teletekstu, w Polsce kojarzonego głównie z Telegazetą oferowaną na kanałach TVP.
HbbTV pozwala wchodzić widzowi w interakcję z treściami wyświetlanymi na ekranie telewizora, a nadawcy pozwala w łatwy sposób śledzić oglądalność. Podczas oglądania kanału wykorzystującego tę technologię uzyskamy dostęp do specjalnych paneli na ekranie telewizora. TVN chce w przyszłości to zintegrować ze swoją usługą tvn player.
Przede wszystkim ma to być jednak teletekst nowej generacji - prosty internet z telewizora, który jednocześnie nie dubluje tego, co znajduje się w ofercie Smart TV. Wydaje się jednak, że technologia ta przede wszystkim umożliwi nadawcom łatwy podgląd na zachowania konsumentów. Da przy okazji możliwość serwowania użytkownikom interaktywnych reklam.
HbbTV nie będzie miał jednak łatwo - dziś funkcja ta nie jest odblokowana w telewizorach większości producentów. Choć technologia ta została wprowadzona w 2009 roku i wspierają ją czołowi producenci sprzętu oraz europejscy nadawcy, to nadal nie jest powszechnie stosowana. W porównaniu do teletekstu, niestety zmusza do podłączenia sieci do telewizora, co dziś czyni jedynie około połowa nabywców telewizorów Smart TV.
Za sukcesem teletekstu stał brak internetu oraz prosta nawigacja oparta na wpisywaniu numerów stron ewentualnej nawigacji strzałkami. Dziś telegazeta jest traktowana jako przeżytek, a HbbTV wymaga sieci i wciąż nie jest powszechne i podobnie jak reszta usług kryjących się pod hasłem Smart TV, wymaga nowoczesnych urządzeń. Czy HbbTV będzie sukcesem? To się okaże jak wykorzystają możliwości tego standardu nadawcy. Jeśli nie powielą tego, co już istnieje, będzie to rzeczywiście pewne novum.