O Kuba Wojewódzki social factor pytamy Marcina Gruszkę z PLAY

Program Testuj Smartfona sieci Play w pełni – kampanii reklamowej nie trudno przeoczyć w telewizorze, a zainteresowani klienci szturmują salony Play by wypożyczyć Huaweia. Według najnowszych informacji przekazanych Spider’s Web przez rzecznika sieci Play, Marcina Gruszkę – smartfony testuje już 80 tys. osób (cztery dni temu było 50 tys.). W dwa tygodnie udało się więc wykonać ponad 50% planu, bo Play liczył na 150 tys. chętnych do końca roku. Już dziś widać, że akcja jest sporym sukcesem wizerunkowym sieci. Jak duży wpływ miał na to kontrowersyjny showman Kuba Wojewódzki? Zdaje się, że na tyle duży, że Play rozważa wykorzystanie wizerunku Wojewódzkiego także przy innych akcjach.

Czy Kuba Wojewódzki posiada „social factor”? Ma bezapelacyjnie największe grono fanów w serwisie Facebook wśród wszystkich polskich celebrytów. Kontrowersyjny dziennikarz miał być magnesem w najnowszej kampanii promocyjnej Play, choć jego wpływ na społeczności jest jednak dyskusyjny. Wspólnie z zaprzyjaźnioną ekipą z Cheese Cat pokazujemy analizę jego oddziaływania na dusze i portfele konsumentów.

Udział Wojewódzkiego w kampanii Play jest bez wątpienia jednym z największych wydarzeń w branży reklamowej ostatniego miesiąca. 8 sierpnia na konferencji prasowej ogłoszono, że będzie twarzą akcji Testuj Smartfona. Sprawdziliśmy co działo się w sierpniu na fanpage’u Play. Sama informacja o tym, że Kuba jest już w Play nie wzbudziła wielkich dyskusji na Facebooku. Według analizy aplikacji Napoleon (www.CheeseCat.com) znacznie częściej fani mówili o Kubie Wojewódzkim w maju, gdy był jurorem w programie X-Factor i oskarżano go o rasistowskie wypowiedzi w Porannym WF-ie w ESKA Rock.

Na fanpage’u Play skokowy wzrost liczby fanów rozpoczął się 14 sierpnia. Tego dnia na stronie przeprowadzono konkurs, w którym do wygrania była koszulka. Z drugiej strony coraz intensywniej do świadomości potencjalnego fana Play przebijały się reklamy z Wojewódzkim w roli głównej i coraz więcej osób rejestrowało się w programie Testuj Smartfona. Wypożyczanie ich rozpoczęto 19 sierpnia, wówczas wzrost fanów na fan page’u był już lawinowy.

Zapytaliśmy Marcina Gruszkę z Play na ile wpływ na to miał niezwykle popularny na Facebooku Kuba Wojewódzki.

Marcin Gruszka, PLAY: Na pewno ma to silne przełożenie. Cieszy nas, że od pewnego czasu utrzymujemy pozycję lidera w naszej kategorii produktowej na Facebooku, co ma bezpośredni związek z naszą smartfonową inwazją.

Kampania Play nie jest jednak papierkiem lakmusowym, który może pozwolić ustalić czy Wojewódzki ma „social factor”. Trzeba bowiem dołożyć do tego inne obecności celebryty na Facebooku. Wojewódzki ma drugą pod względem liczby fanów polską stronę w serwisie stworzonym przez Marka Zuckerberga. Dzieje się na niej jednak niewiele, głównie dlatego, że komunikacja z fanami jest sporadyczna. W ciągu ostatniego miesiąca (od 22 lica do 21 sierpnia) pojawił się tylko jeden post skierowany do sympatyków. Według danych z Napoleona (ww.cheesecat.com) tym czasie fani dodali 365 postów, 654 komentarzy i 4585 razy „lajkowali”. Ten jeden komentarz obrazuje jakie jest zapotrzebowanie na informacje od Wojewódzkiego: widnieje pod nim 615 komentarzy, 3254 osób lubiły go.

Innym przykładem tego, że społecznościowy potencjał Wojewódzkiego jest duży, choć można go lepiej wykorzystać, jest program „Kuba Wojewódzki” emitowany przez TVN. Wspomniany jedyny wpis na stronie celebryty dotyczy zapowiedzi wrześniowego startu nowego sezonu. W serwisie Facebook nie znaleźliśmy jednak oficjalnej strony show. Są za to dwie nieoficjalne (na których nic się nie dzieje). Jedna ma ponad 30 tys. (tę pokazujemy w tabelce), druga ponad 80 tys. fanów.

A wracając do programu TestujSmartfona.pl, to zapytaliśmy Marcina Gruszkę, czy na bazie jego sukcesu Play zamierza wykorzystywać wizerunek Wojewódzkiego także przy innych projektach.

Marcin Gruszka, Play: Kuba nie jest twarzą PLAY, jest twarzą konkretnego projektu – testujsmartfona.pl. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego projektu. Jeżeli chodzi o inne projekty, związane z przyszłością to nie podjęliśmy jeszcze takich decyzji. Kto wie, może to dobry pomysł?