Co za czasy! Apple Blog kończy działalność!
Co to się dzieje na scenie blogowej w Polsce! Jedni wielcy się profesjonalizują i zdobywają duże pieniądze na rozwój, inni wielcy kończą działalność skupiając się na innych projektach. W przypadku tego drugiego zapowiadało się na to już od kilku dobrych miesięcy, ale i tak zaskoczenie spore. I żal. AppleBlog.pl Pawła Nowaka kończy działalność.
W Google Readerze mam 5 zagwiazdkowanych pozycji w katalogu 'Polskie', w tym 4 od AppleBlog.pl - to dobitnie świadczy jak ważne było to źródło dla mnie. Było, gdy Nowak pisał. Gdy pisał teksty, a nie notki na trzy wersy, jak niestety było od dłuższego czasu. Gdy zaczynałem swoją przygodę z Makami w 2007 r., blog Pawła Nowaka był dla mnie obowiązkową codzienną lekturą. Zapewne nie tylko dla mnie jednego, bo u szczytu popularności Apple Blog czytało grupo ponad 50 tys. użytkowników miesięcznie. Teraz Nowak skupia się na projektach deweloperskich. Wielka szkoda, że nie ma w nich miejsca dla dalszego istnienia Apple Blog. Polska scena blogowa straciła bardzo ważne miejsce.
Apple Blog ceniłem głównie za doskonałe porady na temat Maków, bo Nowak zna Mac OS X na wylot, ze wszystkimi jego meandrami. Potem świetnie oglądało się również Apple Blog TV z duetem Paweł Nowak - Włodek Markowicz. Niestety niezbyt długo, bo tego drugiego zastąpił taki mały ktoś i czar prysł. Paweł Nowak zapewne nie zniknie z widoku, bo to człowiek-orkiestra. 'Tworzy internet' - więc pewnie nie raz nie dwa usłyszymy o kolejnych projektach Nowaka, szczególnie, że wielkimi krokami nadchodzi premiera PressPada - systemu do publikacji treści na tabletach, którą Paweł Nowak ze spółką rozwija. Miałem okazję przyjrzeć się co nieco systemowi (prezentował mi go sam Paweł N.) i rzeczywiście rozmach projektu może budzić respekt. Mimo wszystko żal Apple Bloga...
Paweł Nowak był jednym z pierwszych blogerów w Polsce, który otwarcie mówił, że zarabia na prowadzeniu Apple Blog. Jego blog był również jednym z pierwszych, któremu zaufali reklamodawcy i wspólnie prowadzili niestandardowe akcje marketingowe, poza czystą reklamą. Coś, co dzisiaj jest już standardem zaczynało się na Apple Blog. Jak widać, sprawy nie potoczyły się jednak w sposób, który zagwarantowałby stałe utrzymanie istnienia bloga na atrakcyjnym dla Pawła poziomie.
Trochę to smutne, że praktycznie w tym samym dniu, w którym polska blogosfera cieszyła się i podziwiała sukces Grzegorza Marczaka i jego AntyWeba, musiała także przełknąć gorzką pigułkę hibernacji Apple Bloga.
Takie życie.